Co mają wspólnego Gizela Jagielska i Aborcyjny Dream Team?

10 godzin temu

Aborterzy wzajemnie się popierają i współpracują, by sprawnie i gwałtownie zabijać dzieci. Gizela Jagielska i Aborcyjny Dream Team (ADT) maja na koncie ścisłą współpracę odnośnie aborcji.

Maszyny do aborcji próżniowej w prezencie

W sierpniu 2024 Aborcyjny Dream Team podarował szpitalowi w Oleśnicy maszyny do wykonywania aborcji próżniowej. Są to urządzenia zaprojektowane, aby wytworzyć ogromne podciśnienie. Mają podłączoną końcówkę przypominającą dużą strzykawkę, zakończoną długą rurką. Rurkę wprowadza się przez szyjkę macicy do łona kobiety i włącza zasysanie. Ciałko dziecka ulega wówczas rozerwaniu na maleńkie strzępy, a rurka zasysa resztki dziecka do plastikowego pojemnika. Dziecko czuje przeraźliwy ból, ponieważ nie dostaje żadnych preparatów znieczulających.

Ssaki próżniowe są też czasem używane do innego rodzaju zabiegów, np. do abrazji w przypadku naturalnego poronienia. Używa się ich też zamiast łyżeczkowania, gdy wystąpiły wskazania medyczne, a kobieta nie jest w ciąży. W takim wypadku ich użycie nie jest oczywiście niczym złym. Tym bardziej, iż przed samym zabiegiem wykonuje się test ciążowy i musi on być ujemny. Jednak już kilka tygodni po przyjęciu prezentu od ADT na profilu Babki Babkom prowadzonym przez Gizelę Jagielską ukazała się relacja z aborcji przy użyciu właśnie tych urządzeń. Na serii zdjęć widać kobietę wykonującą aborcję ssakiem. Obok, w rurce biegnącej do plastikowego pojemnika można dostrzec krew zabijanego dziecka.

Gizela Jagielska i Aborcyjny Dream Team wzajemnie się popierają

Skandaliczne prezenty to nie jedyne, co łączy Gizelę Jagielską i Aborcyjny Dream Team. Zarówno aborterka z Olesnicy jak i założyciele paraprzychodni Abotak lubią wzajemnie się popierać. Od chwili, gdy wyszło na jaw, iż to właśnie Jagielska zrobiła śmiertelny zastrzyk wprost w serce małemu Felkowi, ADT wiele razy dawało jej wsparcie. Osoby z Abotaku były choćby w Oleśnicy, gdy narodowcy organizowali pikietę przeciw aborcji w oleśnickim szpitalu. Konta Aborcyjnego Dream Teamu wiele razy służyły jako platforma poparcia dla abortowania dzieci na krótko przed porodem, czego dopuszcza się wicedyrektor szpitala w Oleśnicy.

Aborcja w 37. tygodniu od poczęcia

W 2022 roku ADT publicznie poinformowało, iż pomogli zabić dziecko w 37 tygodniu od poczęcia. Osobom, które były zszokowane tą informacją, tłumaczyli, iż każdy powód do aborcji jest ok. Zalecali także, żeby nie pytać, czemu ta aborcja miała miejsce, bo to sprawa „osoby w ciąży”. W październiku 2024 roku Gizela Jagielska zabiła chlorkiem potasu Felka – chłopca z podejrzeniem łamliwości kości, mającego dokładnie taki sam wiek płodowy – 37 tygodni. Jej późniejsze tłumaczenia były dość podobne: iż to matka decyduje i nic do tego innym osobom.

Gizela Jagielska i Aborcyjny Dream Team mają podobne proaborcyjne poglądy. Podejmują także współpracę, gdy dzięki niej mogą sprawniej i wygodniej abortować kolejne dzieci.

Tekst: red.

Idź do oryginalnego materiału