
co innego pokrzywa
dumnie tkwi ponad ziemią
niby ma swe korzenie
lecz nie patrzy gdzie ciemność
okiem jednym i drugim
w niebo bystro spoziera
jakby wszystkim mówiła
że to właśnie jej teraz
teraz żyć i oddychać
teraz wynieść się ponad
potem będzie za późno
wyschnie zwiędnie i skona
to nieważne iż kłuje
i iż kąsa świat cały
ale myśli ma dobre
myśli i ideały
a na łące gdzie żyje
wyrastają jak ona
towarzyszki istnienia
gubiąc swoje nasiona
jeśli będzie uważna
oczu swych nie odwróci
tu zostanie na wieczność
w kolcach liści powróci