Kobiety z Mielca zdecydowały się przerwać milczenie i opowiedzieć na łamach "Gazety Wyborczej" o traumatycznych doświadczeniach związanych z księdzem C. Ujawniają szokujące szczegóły. - Mam prawie 50 lat, ale przez cały czas tak się wstydzę, iż nie potrafię mówić o tym pod nazwiskiem. Ktoś, kto tego nie przeżył, nie zrozumie - mówi jedna z nich.