Co czwarty Niemiec jest z pochodzenia migrantem

5 godzin temu
Zdjęcie: https://www.euractiv.pl/section/migracje/news/co-czwarty-niemiec-jest-z-pochodzenia-migrantem/


Federalny Urząd Statystyczny Niemiec opublikował najnowszy raport dotyczący migrantów zamieszkałych za zachodnią granicą Polski. Wynika z niego, iż na stałe w Niemczech przebywa około 21 mln cudzoziemców, co stanowi 25,6 proc. społeczeństwa.

Urząd podaje odrębne informacje o osobach urodzonych po 1950 roku, które same wyemigrowały do Niemiec i osobne o ich dzieciach. W pierwszej grupie zanotowano wzrost przyjezdnych do 16,1 mln – w tej chwili stanowią oni niespełna 20 proc. całej populacji. Liczba potomków cudzoziemców została ustalona na poziomie przeszło pięciu milionów.

Zmiany po 2015 roku

Największe zmiany w strukturze narodowościowej mieszkańców Niemiec zaobserwowano dziesięć lat temu, gdy Europa mierzyła się z kryzysem migracyjnym.

Wtedy to, w konsekwencji otwarcia granic przez ówczesną kanclerz Angelę Merkel (CDU) do kraju dotarło ponad 2,1 miliona obcokrajowców. Spośród nich najliczniejszą grupę, 320 tys. osób, stanowili Syryjczycy.

Polityka „Wir schaffen das” (niem. „Damy radę”) utwierdziła Niemców w przekonaniu o słuszności tzw. „kultury serdeczności” (niem. „Willkommenskultur”).

Wiek imigrantów

Według statystyk wśród przybyszów dominują ludzie młodzi, w wieku od 20 do 39 lat. W tej grupie wiekowej migrantem jest co trzeci mieszkaniec Niemiec.

„W 2024 roku populacja z historią migracji była o około dziewięć lat młodsza niż populacja bez historii migracji (47,4 lat) – ze średnim wiekiem 38,2 lat”, informuje Statistisches Bundesamt.

Pomysły nowego rządu na ograniczenie migracji

Pod presją instytucji unijnych oraz pozostałych państw członkowskich Unii Europejskiej nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz (CDU) rozważa wprowadzenie kolejnych rekstrykcji mających na celu zmniejszenie napływu cudzoziemców. Po zaostrzeniu kontroli na granicach w tej chwili dyskutowana jest możliwość zawieszenia prawa przyjazdu rodzin osób już zamieszkałych za Odrą.

Otwartą kwestią pozostaje, czy kanclerz wyda decyzję o deportacjach niektórych uchodźców, choć na razie opierają się jej liderzy państw sąsiadujących, w tym premier Polski Donald Tusk i prezydent Francji Emmanuel Macron.

Idź do oryginalnego materiału