Już teraz Elon Musk, ze względu na swoją gorliwość i stałą obecność przy boku Trumpa, nazywany jest "współprezydentem" USA. Ale to niejedyny przedstawiciel Doliny Krzemowej w otoczeniu prezydenta-elekta. Trumpowi doradzają także m.in. Marc Andreessen czy David Sacks. Ich poglądy na sztuczną inteligencją może odegrać kluczową rolę w jego administracji.