Cisza przed burzą

1 tydzień temu
Już niedługo cisza wyborcza. W niedzielę natomiast odbędą się wybory, a o 21 będziemy znali już pierwsze wyniki exit poll, które będą spędzały nam sen z powiek. Wiem, iż ostatnio o polityce piszę praktycznie nic, ale to ostatni dzwonek.
Czy żyjemy w państwie, którego obywatele brzydzą się bardziej marszami równości niż kibolskimi ustawkami i bandytami niszczącymi ludziom życia? Czy chcemy mieć za prezydenta kogoś takiego jak Karol Nawrocki? Czy chcemy powrotu PiS do władzy, wiedząc do czego ich rządy doprowadziły przez osiem lat? Mamy aż tak krótką pamięć?
Przypomnę czym ten PiS był, bo może rzeczywiście niektórzy zapomnieli.
1. Miliardy złotych na Kościół, który zachwalał ich rządy z ambon
2. Fundacje powiązane z ludźmi PiS brały publiczne pieniądze na dzialalność społeczną
3. Przewalanie pieniędzy na pomoc ofiarom przestępstw na cele ideologiczne
4. Angażowanie tysięcy policjantów do bronienia pomnika schodów na prywatne imprezy PiS
5. Tworzenie partyjnej propagandy w telewizji publicznej i pranie mózgów wyborcom
6. Zaostrzenie prawa antyaborcyjnego i zmotywowanie wyjścia tysięcy ludzi na ulice
7. Osłabienie państwa prawa i upartyjnienie wielu publicznych instytucji
8. Próby przejęcia mediów niezależnych od władzy
9. Inwigilowanie ludzi nieprzychylnych władzy dzięki m.in. Pegasusa
10. Afera wizowa
11. Afery finansowe, które kosztowały nas pół BILIONA
Półtora roku wystarczyło, żeby zapomnieć choćby o Izie z Pszczyny, o szczuciu na mniejszości albo o wysokiej inflacji? Rafał Trzaskowski nie jest moim idealnym kandydatem, ale nie chce mi się wierzyć, iż Nawrocki jest lepszy.
Idź do oryginalnego materiału