Ciemne chmury nad liniami lotniczymi. Popyt rośnie, a samolotów brakuje

19 godzin temu

Branża lotnicza znajduje się w stanie głębokiego przeciążenia. W obliczu rosnącego popytu, starzejącej się floty, rosnących kosztów operacyjnych i barier środowiskowych, potrzebne są szybkie i odważne decyzje. Przyszłość sektora zależy od skutecznej modernizacji obsługi przestrzeni powietrznej, wsparcia regulacyjnego i inwestycji w technologie produkcyjne oraz infrastrukturalne.

Popyt wyprzedza możliwości


Według raportu Allianz Trade dynamiczne ożywienie popytu na przewozy lotnicze po pandemii zderza się z ograniczoną podażą nowych samolotów. W 2024 roku dostawy samolotów spadły o 31 proc. w porównaniu do szczytu z 2018 roku, co doprowadziło do skumulowania zaległości sięgających 17 tys. jednostek.


„Odrobienie zaległości przy obecnym tempie produkcji zajęłoby 14 lat! (tj. dwukrotnie więcej niż przed pandemią)” – alarmują autorzy analizy.


W efekcie średni wiek światowej floty wzrósł do 14,8 lat, co oznacza większe zużycie paliwa, wyższe koszty serwisowania oraz wyzwania związane z emisją dwutlenku węgla. Linie lotnicze, zamiast korzystać z efektu odbudowy popytu, coraz częściej mierzą się z ograniczeniami technologicznymi i operacyjnymi. choćby najwięksi przewoźnicy mają trudności z realizacją zaplanowanych siatek połączeń i zwiększeniem częstotliwości lotów.

Rosną koszty i opóźnienia linii lotnicznych


Sektor lotniczy mierzy się z narastającą presją kosztową. Rosnące ceny paliw, niedobór wykwalifikowanych pracowników oraz konieczność inwestycji w cyfryzację i odnowę floty uderzają w marże operacyjne. Do tego dochodzą wyzwania związane z infrastrukturą: ograniczona przepustowość lotnisk oraz przeciążone systemy kontroli ruchu lotniczego.


Już latem 2024 roku jedynie 65 proc. lotów przyleciało zgodnie z rozkładem. Według Komisji Europejskiej, bez pilnych reform, opóźnienia w europejskiej przestrzeni powietrznej mogą wzrosnąć sześciokrotnie do 2035 roku.


Przeciążenie systemów zarządzania ruchem lotniczym w Europie Środkowej, niedobory kadrowe wśród kontrolerów i brak automatyzacji mogą spowodować paraliż najważniejszych szlaków powietrznych. Bruksela apeluje o natychmiastowe inwestycje w rekrutację, szkolenia i nowoczesne technologie wspomagane sztuczną inteligencją.

Dekarbonizacja musi poczekać?


Wzrost wymagań środowiskowych, takich jak unijny pakiet Fit for 55 czy cele związane z wykorzystaniem zrównoważonych paliw lotniczych (SAF), powoduje, iż dekarbonizacja przestaje być opcją, a staje się koniecznością. Jednak wysokie koszty oraz ograniczona dostępność biopaliw stanowią poważne wyzwanie.


„Popyt na to ekologiczne paliwo przewyższa podaż, co dodatkowo winduje wzrost jego cen” – zauważa Allianz Trade. SAF kosztuje w tej chwili od 2 do 5 razy więcej niż konwencjonalne paliwo lotnicze.


W przypadku branży o niskich marżach operacyjnych to może być barierą nie do pokonania. Linie lotnicze, które chcą pozostać konkurencyjne, będą zmuszone do poszukiwania kompromisów między celami klimatycznymi a rentownością.

Geopolityka i innowacje w tle


Krajobraz dla branży dodatkowo komplikuje geopolityka. Zmiana polityki handlowej Stanów Zjednoczonych, napięcia międzynarodowe i ograniczenia przestrzeni powietrznej wpływają na trasy połączeń, kontrakty leasingowe i strategie inwestycyjne producentów samolotów.


Allianz Trade zwraca uwagę, iż turystyka do USA słabnie. W marcu 2025 roku liczba podróżnych z Europy Zachodniej spadła o 17 proc. rok do roku, a średnie obłożenie samolotów spadło z 84 proc. do 78 proc.


Równocześnie, największe platformy rezerwacyjne – Airbnb, Booking.com i Expedia – sygnalizują niższe przychody z powodu słabnącego popytu w Ameryce Północnej. Linie lotnicze z tego regionu przewidują najniższy globalny wzrost przychodów w 2025 roku, notując spadek o 10 proc. już w pierwszym kwartale.


Na horyzoncie pojawiają się jednak innowacje: napęd wodorowy, zaawansowana mobilność powietrzna (AAM) i automatyzacja systemów kontroli lotów. Mają one potencjał zmienić branżę, ale – jak zaznacza Allianz Trade – większość z tych rozwiązań potrzebuje jeszcze co najmniej dekady, by osiągnąć dojrzałość produkcyjną i zgodność z regulacjami.




Polecamy także:



  • Cła Trumpa uderzają w branżę lotniczą. Przemysł apeluje o wyjątek

  • Triumf na lotniczym podium. PLL LOT z pięcioma nagrodami Ceesar Awards

  • Transport i logistyka z umiarkowanym optymizmem. Branża liczy na odbicie w drugiej połowie roku

  • Wykluczenie komunikacyjne było domeną wsi. Ale na przedmieściach też brakuje infrastruktury

Idź do oryginalnego materiału