Cięcia finansowe, masowe zwolnienia. Zielony Ład dobija przemysł motoryzacyjny

1 tydzień temu

Europejscy producenci części samochodowych są zmuszeni szukać oszczędności, m.in. poprzez masowe zwolnienia. Popyt na samochody spalinowe spada, a sektor elektromobilności nie zapewni wystarczającej liczby miejsc pracy. Eksperci oceniają, iż Unia Europejska niedługo może stać się importerem netto części do aut.

ZF Friedrichshafen, czołowy niemiecki producent m.in. systemów hamulcowych, elektroniki i pasów bezpieczeństwa zapowiada do 2028 r. likwidację 14 tys. miejsc pracy. Bosh, który postawił na elektromobilność zapowiedział zwolnienia 1500 pracowników do 2025 r. Z podobnymi problemami walczy również chociażby Magna International. Skutki negatywnego trendu odczuwane są również w Polsce.

Wrocławski oddział firmy LG Energy Solution, produkującej akumulatory do pojazdów elektrycznych ogłosił, iż utrzymanie rentowności zakładu będzie wymagać przerzucenia się na produkcję magazynów energii. Michellin Polska przenosi produkcję z Olsztyna do Rumunii.

Stellartis zamknie fabrykę FCA Powertrain w Bielsku-Białej. Pracę straci ok. 470 osób. W zeszłym roku firma zwolniła 300 pracowników. O zwolnieniu 140 pracowników linii produkcyjnej poinformował znajdujący się również w Bielsku-Białej Marelli. Szwajcarski ABB zamknie fabrykę w Aleksandrowie Łódzkim. Pracę straci ponad 400 osób. Firma Aptiv z siedzibą w Dublinie, zwolniła w swoim krakowskim oddziale 200 osób.

W 2035 r. w UE planowane jest wprowadzenie zakazu produkcji i sprzedaży nowych samochodów spalinowych. Jednak transformacja energetyczna w przemyśle motoryzacyjnym nie będzie – jak zapowiadano – sprawiedliwa. „Dla większości zwolnionych zabraknie miejsca w. w tej chwili rosnąca liczba miejsc pracy związanych z elektromobilnością nie jest w stanie wyrównać zwolnień w produkcji związanej z tradycyjnymi napędami” – konkluduje DGP.

Źródło: gazetaprawna.pl
PR

Idź do oryginalnego materiału