Gmina Nowa Dęba. Podział
Narastający konflikt w gminie Nowa Dęba
W gminie Nowa Dęba pojawiła się poważna inicjatywa mieszkańców dwóch wsi – Chmielowa i Cyganów – którzy chcą utworzyć własną gminę. Do burmistrza trafił już wniosek o przeprowadzenie referendum secesyjnego, co stawia samorząd przed historyczną decyzją o możliwym podziale.

Grafika: Gmina Nowa Dęba
Stowarzyszenie z Chmielowa inicjuje referendum
Stowarzyszenie na Rzecz Utworzenia Gminy Chmielów zorganizowało serię konsultacji wśród mieszkańców, które wykazały, iż większość popiera pomysł utworzenia nowej jednostki samorządowej. Pod wnioskiem o referendum podpisało się ponad 1400 osób, przekraczając wymóg ustawowy wynoszący 10% mieszkańców gminy. Teraz dokument trafi pod ocenę komisji rady miejskiej, która zdecyduje, czy spełnia wymogi formalne.
Komitet „Ratunek dla Nowej Dęby” reaguje na inicjatywę
W odpowiedzi powstał komitet społeczny „Ratunek dla Nowej Dęby”, który ostrzega przed możliwym bankructwem gminy po odłączeniu wsi. Organizacja proponuje zmianę granic sołectw, aby strefa przemysłowa w Chmielowie znalazła się w sąsiednich Jadachach, co mogłoby utrudnić powstanie nowej gminy i zachować budżet miasta.
Burmistrz przygotowuje raport o skutkach podziału
Burmistrz Wiesław Ordon jednoznacznie sprzeciwia się secesji. Zapowiedział przygotowanie raportu ekonomicznego, który ma pokazać skutki finansowe podziału gminy i przedstawić go rządowi jako argument za utrzymaniem jedności Nowej Dęby.
Burmistrz podkreśla, iż rozpad samorządu uderzyłby nie tylko w lokalny budżet, ale też w finanse państwa, które musiałoby wspierać nowo powstałą jednostkę samorządową.
Podział gminy a bezpieczeństwo i rozwój przemysłu
Zdaniem burmistrza, utrzymanie jedności gminy jest istotne ze względu na strategiczne znaczenie Nowej Dęby. W okolicy działają jednostki wojskowe, a pobliski poligon wykorzystywany jest przez kilka jednostek. W gminie znajduje się także fabryka amunicji artyleryjskiej DEZAMET. Rozpad samorządu mógłby uniemożliwić realizację projektów infrastrukturalnych, w tym budowy łącznika strefy przemysłowej z planowaną obwodnicą.
Burmistrz: dbałość o interesy państwa i mieszkańców
W mediach społecznościowych Wiesław Ordon podkreślił, iż jego działania mają na celu ochronę zarówno strategicznych interesów państwa, jak i mieszkańców gminy. Zapowiedział, iż będzie przeciwdziałał wszelkim próbom podziału gminy, a w przygotowywanym raporcie przedstawi dane ekonomiczne i statystyczne wspierające utrzymanie jedności.
Burmistrz wskazał również, iż działania samorządu wspierają rozwój armii i przemysłu zbrojeniowego, a zmniejszenie potencjału gminy mogłoby uniemożliwić realizację inwestycji o znaczeniu krajowym. Dodał, iż w przypadku podziału konieczne byłoby wsparcie nowo powstałych gmin z budżetu państwa, co niekoniecznie spotka się z aprobatą decydentów finansowych.
Informowanie mieszkańców i działania dyplomatyczne
Ordon poinformował, iż przygotowuje dla mieszkańców konkretne rekomendacje dotyczące zachowania się w czasie ewentualnych referendów, aby społeczność nie pozostawała bez wsparcia.
Władze gminy prowadzą też działania dyplomatyczne, aby zainteresować sprawą decydentów na szczeblu krajowym. Burmistrz podkreśla, iż jego stanowisko jest jasne i niezmienne – gmina powinna pozostać całością.
Podpisy pod petycją i dalsze procedury
Pod wnioskiem o referendum secesyjne podpisy złożyło ponad 1400 osób. Dokument zostanie teraz sprawdzony pod kątem formalnym przez komisję rady miejskiej, najprawdopodobniej podczas najbliższej sesji 9 grudnia.
Równocześnie komitet „Ratunek dla Nowej Dęby” zbiera podpisy pod własną inicjatywą, zakładającą powstanie dwóch osobnych jednostek: gminy miejskiej Nowa Dęba oraz gminy wiejskiej Chmielów.
Podpisy mają być zbierane do połowy stycznia, a następnie dokumentacja trafi do premiera, który podejmie ostateczną decyzję.














