Chiny oskarża się o wykorzystywanie pomocy do wpływania na system polityczny w Sulejmanie

biegowelove.pl 2 dni temu

Specjalny wysłannik Chin do państw wyspiarskich Pacyfiku Qian Bo spotyka się z premierem Jeremiahem Maneleyem w Honiarze, 4 czerwca 2024 r.
zdjęcie: Rząd Wysp Salomona

Szef Przejrzystości Wysp Salomona i lider Niezależnej Grupy w parlamencie twierdzi, iż Chiny celowo manipulują systemem politycznym na Wyspach Salomona, wykorzystując pieniądze z pomocy, ale premier się z tym nie zgadza.

Peter Keniloria Jr, przywódca niezależnej grupy, powiedział nowozelandzkiemu chińskiemu nadawcy RNZ, iż pomoc udzielana regionowi Pacyfiku i Chinom w ramach Programu Zrównoważonego Rozwoju Obszarów Wiejskich (RSDP) była wykorzystywana do „przekonania przedstawicieli opozycji do przyłączenia się do rządu”. aby członkowie mogli uzyskać dostęp do funduszy.

Keniloria stwierdziła, iż ​​projekt rozwoju obszarów wiejskich w Sudanie Południowym jest podatny na naruszenia, ponieważ Ministerstwo Rozwoju Wsi – będące częścią rządu wykonawczego – wdrażało projekty w imieniu Chin.

„To niesprawiedliwe wobec okręgów wyborczych, bo wydaje się, iż jest to kwestia uznaniowa departamentu wchodzącego w skład władzy wykonawczej. [government],” Powiedział.

„Starają się wpłynąć na ludzi, aby dołączyli do rządu, zanim będą mogli uzyskać dostęp do tych funduszy.

„Wiem, iż część moich kolegów z opozycji nie dostała od ministerstwa ani grosza nowego dofinansowania”.

Keniloria oświadczył, iż jego zdaniem Chiny i rząd ponoszą odpowiedzialność za manipulację polityczną.

„To prawie ten sam rząd, ten sam rząd, który nawiązał stosunki dyplomatyczne z Chinami, więc myślę, iż jeżeli chodzi o pozycję Chin, to ChRL chcieliby, aby w rządzie pozostali ci, którzy mają podobne zdanie do nich”.

Dyrektor naczelna Solomon Islands Transparency, Ruth Lelokula, zgodziła się z Kenilorią, iż sytuacja zmusza parlamentarzystów do porzucenia sztandaru partii politycznej lub statusu niezależnego, pod którym prowadzili kampanię w kwietniowych wyborach, na rzecz przyłączenia się do prochińskiego rządu.

Lelokula powiedział, iż proces składania wniosków do programu rozwoju społeczno-gospodarczego jest niejasny, ale wymaga, aby parlamentarzyści składali swoje wnioski za pośrednictwem chińskiej ambasady.

„Pekin podejmuje decyzję, które projekty mogą być finansowane, a większość tych projektów należy do członków parlamentu w rządzie wykonawczym”.

Premier Wysp Salomona Jeremiah Maneli odrzucił twierdzenie Kenilorii.

„Wszędzie na świecie po wyborach zwykle spotyka się posłów do parlamentu, którzy chcą dostać się do parlamentu, którzy chcą być po stronie rządu, ponieważ gdy znajdą się po stronie rządu, mogą wpływać na politykę i budżetu” – powiedział National Radio New Zealand. „.

„Wsparcie, jakiego Chiny udzielają Ministerstwu Rozwoju Obszarów Wiejskich, jest przeznaczone dla wszystkich, dla wszystkich 50 okręgów wyborczych i istnieje procedura umożliwiająca wszystkim 50 okręgom ubieganie się o to finansowanie i jego otrzymanie, zatem nie jest prawdą, iż rząd wykorzystuje aby przyciągnąć członków”.

W piśmie, do którego dotarł RNZ Pacific w dniu 20 kwietnia 2023 r., Ministerstwo Rozwoju Obszarów Wiejskich Wysp Salomona wezwało parlamentarzystów do ubiegania się o RSDP.

Kryteria wyboru brzmiały: „Wniosek nie kwalifikuje wydziału automatycznie do finansowania” oraz iż wybór „powinien opierać się na wartości wniosków”.

Keniloria powiedział, iż ambasada chińska zapewniła go, iż będzie monitorować realizację jego projektu, jeżeli jego prośba się powiedzie.

„Powiedziałem: «Nie, nie, to jest bezpośrednie finansowanie z Pekinu; jesteś z innego kraju; nie możesz monitorować posła do parlamentu z innego kraju pod kątem wykorzystania przekazanych przez ciebie pieniędzy»”.

Do ubiegłego roku Chiny wnosiły wkład do szeroko krytykowanego Funduszu Rozwoju Obszarów Wiejskich, ale został on zastąpiony przez Fundusz Rozwoju Obszarów Wiejskich Etiopii, który ma podobny cel, jakim jest wspieranie inicjatyw rozwoju obszarów wiejskich.

Fundusz Rozwoju Społeczności – który przez cały czas istnieje, ale w tej chwili otrzymuje fundusze wyłącznie od Wysp Salomona – działa w oparciu o to, iż parlamentarzyści mają szerokie uprawnienia do przydzielania funduszy. Członkowie parlamentu mają pośrednią kontrolę nad funduszami CDF poprzez osobiste mianowanie urzędników ds. rozwoju w okręgach wyborczych, którzy kontrolują projekty i zarządzają nimi.

W niektórych przypadkach parlamentarzystom zarzucano wykorzystywanie funduszu do celów osobistych.

Pomoc dwustronna z innych państw – w tym z Wysokiej Komisji Nowej Zelandii w Honiara – polega na tym, iż członkowie społeczności składają bezpośrednio wnioski o projekty pomocowe, z całkowitym pominięciem parlamentarzystów.

Keniloria powiedział, iż odrzucił wniosek o obywatelstwo chińskie i zamiast tego zażądał, aby jego społeczność mogła zwrócić się bezpośrednio do chińskiej ambasady, co wykluczyło go z rozważań, co, jak zapewnił, tak się stało.

Powiedział, iż nie wie, dlaczego chińska ambasada nie pozwoliła społeczności bezpośrednio ubiegać się o finansowanie projektu, zamiast skorzystać z pomocy ministerstwa powiązanego z rządem Wysp Salomona do realizacji projektu.

Gdyby w ogóle nie było środków z programu rozwoju społeczno-gospodarczego, „politycy mieliby równe szanse w walce o utworzenie rządu” – stwierdził Lelokula.

Stwierdziła, iż ​​potrzebna jest większa przejrzystość chińskich programów pomocowych.

„Uważam, iż tutaj, na Wyspach Salomona, powinniśmy traktować każdego darczyńcę jednakowo – a tak się nie dzieje” – powiedziała.

„Musimy zadać im te same pytania; dzieje się tak z innymi darczyńcami i innymi ludźmi, ale nie dzieje się tak w przypadku Chin”.

Anna Bowles, profesor nadzwyczajny na Uniwersytecie Massey, stwierdziła, iż ​​istnieją „zdecydowane obawy” dotyczące sposobu wykorzystania RDSP.

„Może to przyczynić się do przejęcia elit, ale także do kształtowania wyników rozwojowych i politycznych”.

Minister spraw zagranicznych Nowej Zelandii Winston Peters pozuje z liderem Independent Group Peterem Kenilorią Jr
zdjęcie: Caleba Fotheringhama

Minister spraw zagranicznych Nowej Zelandii Winston Peters, zapytany podczas środowej wizyty w Honiarze o stopień zaniepokojenia wpływami Chin, odpowiedział, iż nie przybył na Wyspy Salomona, aby rozmawiać o Chinach.

„Trzymaliśmy się naszej umiejętności bycia dobrym i wartościowym partnerem na Pacyfiku i skupialiśmy się wyłącznie na tym”.

RNZ Pacific skontaktował się z Ambasadą Chin na Wyspach Salomona w celu uzyskania komentarza, w tym pytania, czy Ambasada Chin jest zaangażowana w proces zatwierdzania RSDP; dlaczego Chiny przestały wnosić wkład do CDF; I czy Chiny manipulują systemem politycznym na Wyspach Salomona.

Serca i umysły

W zeszłym miesiącu gazeta Keniloria zrobiła zdjęcie dwóch billboardów w Honiarze promujących udział Chin w Karaibskim Forum Rozwoju i serbskim programie rozwoju obszarów wiejskich.

Dzieje się tak pomimo tego, iż Chiny nie wnoszą już wkładu do Karaibskiego Funduszu Rozwoju.

„Mają pełną świadomość, iż tak naprawdę nie wnieśli wkładu do Społecznego Funduszu Rozwoju. Drugi program, Program Zrównoważonego Rozwoju Obszarów Wiejskich, jest dobry” – stwierdziła Keniloria.

Keniloria powiedziała, iż ​​Chiny przez cały czas próbują zdobyć „serca i umysły” mieszkańców Wysp Salomona, odkąd w 2019 r. rząd przeniósł się z Tajwanu na Chiny.

„Nadal uważają, iż muszą zrobić więcej w tym zakresie i myślę, iż duża część Wysp Salomona nie pozostało przekonana, dlaczego dokonała tej zmiany, więc myślę, iż przez cały czas kontynuują tę zmianę; promocji i rzecznictwa, które robią.” lub propagandy.

Dwa billboardy w Honiara reklamują udział Chin zarówno w Zbiorowych Siłach Obrony, jak i w programie rozwoju obszarów wiejskich Demokratycznej Republiki Konga, mimo iż Chiny nie wnoszą już wkładu do Zbiorowych Sił Obrony.
zdjęcie: Piotr Keniloria Jr

Idź do oryginalnego materiału