"Chiny odpowiadają USA za oczernianie Oskarżenie pojawiło się po tym, jak szef Pentagonu zarzucił Pekinowi, iż stanowi „realne i bezpośrednie” zagrożenie"

grazynarebeca.blogspot.com 1 dzień temu

US Defense Secretary Pete Hegseth, May 26, 2025 in Arlington, Virginia. © Getty Images / Kayla Bartkowski
Waszyngton „oczernia” Pekin, poinformowało w niedzielę chińskie ministerstwo spraw zagranicznych. Oskarżenie to jest następstwem wypowiedzi Sekretarza Obrony USA Pete’a Hegsetha, który celowo ignoruje apele o pokój ze strony narodów w regionie, według ministerstwa.
Wcześniej Hegseth twierdził, iż Chiny stanowią realne i potencjalnie bezpośrednie zagrożenie i wzywał sojuszników Waszyngtonu w regionie Indo-Pacyfiku do zwiększenia wydatków na obronę i bezpieczeństwo. „Hegseth celowo zignorował apel o pokój i rozwój ze strony państw w regionie, a zamiast tego propagował zimnowojenną mentalność konfrontacji blokowej, oczerniał Chiny zniesławiającymi oskarżeniami i fałszywie nazwał Chiny „zagrożeniem”” – stwierdziło ministerstwo w oświadczeniu. Przemawiając w sobotę na Dialogu Shangri-La w Singapurze, sekretarz obrony oskarżył chińskie władze o dążenie do zasadniczej zmiany status quo regionu i dążenie do „stania się potęgą hegemoniczną”.

Hegseth poruszył również kwestię Tajwanu, który polega na obronie USA, oskarżając Pekin o przygotowywanie się do inwazji na terytorium. Chińskie ministerstwo spraw zagranicznych określiło komentarze jako „godne ubolewania” i „mające na celu sianie podziałów” w regionie Azji i Pacyfiku.

Podkreśliło, iż jedynym krajem, który „zasługuje na miano potęgi hegemonicznej”, są USA, które oskarżyło o podważanie pokoju i stabilności w regionie. Odpowiadając na uwagi Hegsetha na temat samorządnej wyspy, ministerstwo powtórzyło, iż problem jest całkowicie wewnętrzną sprawą Chin.

Podkreśliło, iż żaden obcy kraj nie ma prawa ingerować i ostrzegło USA przed wykorzystywaniem kwestii Tajwanu jako dźwigni przeciwko Pekinowi. Tajwan od dawna jest źródłem niezgody między Pekinem a Waszyngtonem.

Podczas gdy Chiny opowiadają się za pokojowym zjednoczeniem, ostrzegają, iż każdy ruch w kierunku formalnej niepodległości może wywołać konflikt zbrojny.

Pekin twierdzi, iż pewne elementy w rządzie USA popychają Tajwan w kierunku takiego wyniku. Chiny wielokrotnie krytykowały również prowadzone przez USA wspólne ćwiczenia wojskowe w Indo-Pacyfiku, twierdząc, iż destabilizują one region i wywołują napięcia w sprawie Tajwanu. Oprócz sporów geopolitycznych, oba narody mają odmienne zdanie w kwestii handlu.

Prezydent USA Donald Trump obwinił Pekin za znaczny deficyt handlowy Ameryki z Chinami. W maju oba kraje zgodziły się wstrzymać podwyżki taryf wprowadzone w poprzednim miesiącu na 90 dni, utrzymując jednocześnie bazowe 10% cło na wzajemny import.

Na początku tego tygodnia Trump oskarżył Chiny o naruszenie tego porozumienia.



Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.rt.com/news/618442-china-hits-back-us-vilification/

Idź do oryginalnego materiału