Chiny: Fakty, Wydarzenia, Opinie (09/2023/261)

1 rok temu

Coraz więcej cyfrowego juana

W ubiegłym roku do obrotu trafiło 13,61 mld juanów (ok. 8,724 mld PLN) w wersji cyfrowej. Z każdym tygodniem rośnie kwota wprowadzanej do obiegu cyfrowej waluty (CBDC), a wzrost zdaje się przyspieszać.

Źródło:

RMB w transakcjach transgranicznych

Na koniec grudnia 2022 roku RMB (juan) pozostawał piątą na świecie walutą stosowaną w rozliczeniach międzynarodowych. Według wyliczeń Society for Worldwide Interbank Financial Telecommunication (SWIFT) w chińskich juanach rozliczano 2,15% wszystkich transakcji prowadzonych za pośrednictwem systemu SWIFT (łącznie ze strefą EUR). Najważniejszym ośrodkiem offshore obrotu RMB pozostaje Hong Kong (73,85% wszystkich transakcji), a za nim Londyn, Singapur i Stany Zjednoczone.

Źródło :

Hong Kong nie miał lekko

Rok 2023 nie był łatwy dla Specjalnego Regionu Administracyjnego Hong Kong, jak i dla całych Chin. Wstępne dane wskazują, iż ekonomia regionu skurczyła się o 3,2% r/r. Wprawdzie w zeszłym roku inflacja w Hong Kongu osiągnęła średni poziom 3,5% r/r – niski i pod kontrolą – ale za to eksport regionu zmalał aż o 8,6% r/r, a import o 7,2% r/r.

Handel zagraniczny jest obok turystyki jedną z najważniejszych gałęzi ekonomii Hong Kongu. W grudniu 2022 roku odnotowano tu największe spadki miesięczne (m/m) obrotów handlowych z zagranicą na przestrzeni ostatnich 70-ciu lat (111), w eksporcie o 28,9% r/r, w imporcie o 23,5% r/r. Pogłębił się deficyt handlowy pomiędzy eksportem a importem do 8%.

Ceny mieszkań w Hong Kongu spadły po raz pierwszy od 13 lat o 15,6%. To najwyższy spadek cen od 1998 roku (kryzys azjatycki), kiedy spadek cen nieruchomości osiągnął poziom 32,5% r/r. Metropolia boryka się jednocześnie z tymi samym problemami demograficznymi co Chiny kontynentalne, czy większość państw rozwiniętych. Populacja regionu zmalała o 1,6% (wynosiła w grudniu 7,291 mln), spadła liczba urodzin, wzrosła liczba zgonów, a takze rozwodów (w ciągu 10 lat blisko trzykrotnie).

Źródła:

Jak przeżyć w Hong Kongu

Według analizy Picodi.com na podstawowe produkty żywnościowe w Hong Kongu trzeba było w styczniu tego roku wydać przeciętnie 23,8%, czyli prawie jedną czwartą średniej płacy (7500 HKD; ok. 4153 PLN).

Szczegółowo przedstawiało się to następująco:

      • mleko (10 litrów) 242 HKD (ok. 134 PLN);
      • chleb (10 bochenków, 500 gr. każdy) 183 HKD (ok. 101 PLN);
      • ryż (1,5 kg) 24 HKD (ok. 13,30 PLN);
      • jajka (20 szt.) 45 HKD (ok. 25 PLN);
      • ser żółty, twardy (1 kg) 195 HKD (ok. 108 PLN);
      • drób, wołowina (6 kg) 759 HKD (ok. 420,50 PLN);
      • owoce (6 kg) 166 HKD (ok. 92 PLN);
      • warzywa (8 kg) 170 HKD (ok. 94,20 PLN)

To lista produktów, które wedle lokalnych norm pokrywają minimum zapotrzebowania na składniki odżywcze przeciętnej osoby dorosłej w ciągu miesiąca. Istotnym jest fakt, iż ceny żywności w styczniu w Hong Kongu wzrosły o 2,23% r/r, a średnie miesięczne wynagrodzenie od dwóch lat jest tu na takim samym poziomie. Hong Kong zajmuje 36 pozycję na świecie w kategorii „stosunek średniej miesięcznej płacy do kosztu podstawowego koszyka żywności”.

Źródła:

Przemysł wciąż z potencjałem

Przynajmniej od czterech lat przemysł Chin boryka się ze stosunkowo niewysokim stopieniem wykorzystania mocy produkcyjnych. W czwartym kwartale 2022 roku były to tylko w 75,7% kw./kw. To problem tej gospodarki, ale zarazem świadectwo potencjału, jaki wciąż w niej tkwi. Pytaniem otwartym pozostaje jak go wykorzystać, szczególnie kiedy i krajowa, i zagraniczne ekonomie spowalniają od wielu lat.

Źródło:

Wg. danych Państwowego Urzedu Statystycznego (国家统计局)

Wzrost Chin jest “wielkim zwycięstwem dla świata

Nie, nie są to słowa wypowiedziane przez Xi JinPinga, czy innego chińskiego polityka. Wypowiedział je Bill Gates w czasie rozmowy w Lowy Institute, think-tankiem z siedzibą w Australii.

Postrzegam wzrost Chin jako wielkie zwycięstwo świata” – stwierdził Gates. Jest on optymistą w stosunku do Chin. Uważa, iż “obecny sposób myślenia USA o Chinach jest rodzajem mentalności lose-lose“(czyli przeciwieństwem chińskiego „win-win”). Bill Gates uważa również, iż Stany Zjednoczone znalazły się na etapie słabości politycznej, a co za tym idzie, potrzebne są zmiany światowego systemu, który oparty jest na przewodnictwie USA. Kraje jak Chiny i Indie powinny odgrywać większą role w systemie globalnego zarządzania. Cały świat winien współpracować na rzecz globalnej gospodarki, łączyć siły wszystkich państw, by osiągać takie cele jak odkrycie leku przeciwko rakowi, czy rozwiązania mające na celu złagodzenie skutków zmian klimatu i zatrzymanie ich pogłębiania się.

Źródła:

Co na to rzecznik chińskiego MSZ?

o planowanej wizycie Sekretarza Stanu USA: Chiny zawsze rozwijały stosunki chińsko-amerykańskie zgodnie z trzema zasadami: wzajemnego szacunku, pokojowego współistnienia i współpracy win-win. Jednocześnie będą niezachwianie bronić swojej suwerenności, bezpieczeństwa i interesów rozwojowych. Chiny nie unikają ani nie boją się konkurencji, ale sprzeciwiają się definiowaniu całych relacji chińsko-amerykańskich jako konkurencji. Chiny są gotowe prowadzić komunikację i współpracę ze Stanami Zjednoczonymi na zasadzie wzajemnego szacunku, równości i wzajemności. Ale USA nie mogą ingerować w wewnętrzne sprawy Chin i szkodzić ich interesom. Kwestie Tajwanu są najważniejsze dla wzajemnych relacji. Stany Zjednoczone nie powinny choćby próbować przekraczać tej czerwonej linii.

o możliwej wizycie Wang Yi, dyrektora Wydziału Spraw Zagranicznych Komitetu Centralnego KPCh w Moskwie: Na tę chwilę nie ma konkretnych informacji. Przy czym to normalne, iż Chiny i Rosja utrzymują ścisłą wymianę poglądów na wszystkich szczeblach administracji.

o sytuacji na Ukrainie: Stanowisko Chin w tej kwestii jest od początku jasne i spójne. przez cały czas aktywnie działają na rzecz doprowadzenia do pokoju, promowania rozmów, politycznego rozwiązania kryzysu oraz łagodzenie i deeskalacji sytuacji. Zawsze trzymają się obiektywnego i bezstronnego stanowiska, opowiadają się po stronie pokoju. Nie stoją bezczynnie, nie dolewają oliwy do ognia i nie korzystają z okazji do osiągania zysków. Stany Zjednoczone są inicjatorem i największym motorem kryzysu ukraińskiego, nieustannie wysyłając na Ukrainę broń ciężką i ofensywną, stale przedłużając i wzmacniając intensywność tego konfliktu. Waszyngton powinien zaprzestać wysyłania broni, sponsorowania walk, a zamiast tego promować jak najszybsze zakończenie działań wojennych oraz tworzyć niezbędne warunki do zawarcia pokoju.

o rozmowie telefonicznej prezydenta elekta Czech z prezydent Tajwanu: Była to poważna ingerencja w wewnętrzne sprawy Chin, rażące naruszenie politycznego zobowiązania strony czeskiej do przestrzegania zasady jednych Chin oraz wysłanie „złego sygnału” siłom separatystycznym dążącym do “niepodległości Tajwanu”. Strona chińska wyraża niezadowolenie i stanowczy sprzeciw, czego wyrazem była dyplomatyczna nota protestacyjna złożona stronie czeskiej. Na świecie są tylko jedne Chiny, a Tajwan jest ich niezbywalną częścią. Kwestia Tajwanu dotyczy suwerenności i integralności terytorialnej Chin, jest podstawowym interesem Chin, a także polityczną podstawą rozwoju relacji Chin z państwami, które nawiązały z nimi stosunki dyplomatyczne. Chiny wzywają stronę czeską do natychmiastowego podjęcia skutecznych działań w celu naprawienia swoich błędów, wyeliminowania negatywnych skutków incydentu oraz przestrzegania zasady jednych Chin poprzez konkretne działania.

o wtargnięciu w amerykańską przestrzeń powietrzną chińskiego balonu obserwacyjnego: Balon tego typu ma zastosowanie cywilne i naukowe. Za jego pomocą prowadzone są badania meteorologiczne na dużych wysokościach, co nie zagraża na przykład lotnictwu cywilnemu. Ten konkretny balon znalazł się w przestrzeni powietrznej USA przez przypadek, gdyż zboczył z zaplanowanego kursu. Chiny wyrażają ubolewanie z powodu tego incydentu. Są odpowiedzialnym krajem, zawsze ściśle przestrzegającym prawa międzynarodowego i nie mają zamiaru naruszać terytorialnej przestrzeni powietrznej żadnego innego suwerennego kraju. Mają nadzieję, iż obie strony będą współpracować, aby poradzić sobie z zaistniałą sytuacją spokojnie i z rozwagą.

Źródła:

Kartka z historii

44 lata temu, w dniach 29 stycznia – 5 lutego 1979 roku, z pierwszą wizytą w Stanach Zjednoczonych przebywał Deng XiaoPing, inicjator reform i otwarcia Chińskiej Republiki Ludowej. Stało to się miesiąc po tym jak USA i Chiny nawiązały oficjalne stosunki dyplomatyczne.

Była to pierwsza wizyta chińskiego przywódcy na ziemi amerykańskiej. Na jej przeszkodzie miała stanąć zła pogoda, ale ponoć sam Deng zdecydował, iż nie odwoła wizyty i wydał polecenie przygotowania wylotu samolotu rządowego o określonej i zaplanowanej wcześniej godzinie. Biały Dom przygotował przyjęcie chińskiego gościa z pełnymi honorami przysługującymi głowie państwa, mimo iż w tym czasie Deng formalnie był tylko wicepremierem. Podczas owej wizyty Deng XiaoPing trzykrotnie rozmawiał z ówczesnym prezydentem Stanów Zjednoczonych Jimmy Carterem. Odwiedził również trzy amerykańskie miasta: Atlantę, Houston and Seattle. Zwiedził fabrykę samochodów Forda, centrum lotów kosmicznych oraz ośrodek montowania samolotów Boeing 747.

Była to przełomowa wizyta w relacjach obu krajów. Nie obyło się bez protestów, próby organizacji zamachu, z którymi poradziły sobie amerykańskie służby bezpieczeństwa jeszcze przed rozpoczęciem wizyty.

Wizytę Deng Xiaopinga w USA poprzedziło kilka lat intensywnej pracy dyplomacji obu państw. Jedną z kluczowych postaci tego czasu był Zbigniew Brzeziński. Treść jego rozmowy z Dengiem, która miała miejsce w Pekinie 21 maja 1978 roku, znajdziecie Państwo tu: https://china.usc.edu/zbigniew-brzezinski-meeting-deng-xiaoping-may-21-1978

Źródła:

Koszałki/Opałki

Taką nazwę nosić będzie część przeglądu wydarzeń poświęcona przeróżnym andronom, farmazonom i tym podobnym pierdamonom na temat Chin wyłapanym w trakcie przeglądania treści mediów polskich czy zagranicznych.

Do uwzględnienia „koszałków/opałków” w ramach przeglądów wiadomości z Chin i o Chinach skłonił mnie fakt, iż w zasadzie nikt nie zajmuje się wskazywaniem materiałów „oszczędnie gospodarujących prawdą” na temat Chin, zwanych po staropolsku „fake newsami”. Niebagatelna role odegrał tez brak rzetelności dziennikarskiej w informowaniu o tym co się w Chinach rzeczywiście dzieje. Obojętnie – dobrego czy złego.

Świeżym, przykładem może być artykuł opublikowany na portalu „Interia”. Pan redaktor D. Szczyrbowski pisząc artykuł, czy raczej notkę o charakterze informacyjnym dla tego portalu znajdował się prawdopodobnie w stanie legendarnej pomroczności jasnej, no bo nie mogę podejrzewać, iż to zwykły brak wiedzy, czy też ignorancja.

Wedle pana Szczyrbowskiego Wang Yi jest członkiem rady państwa ChRL oraz ministrem spraw zagranicznych tegoż państwa. Nie jest.

Pan Wang Yi nie jest już ani jednym, ani drugim. Od 23 października 2022 roku (XX zjazd partii) jest członkiem Biura Politycznego Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Chin (中央政治局委员), a od 1 stycznia 2023 roku dyrektorem Wydziału Spraw Zagranicznych Komitetu Centralnego (中央外事工作委员会办公室主任), w chińskiej strukturze władzy jest kimś, kogo można określić jako nad-minister spraw zagranicznych.

Informacje te są powszechnie dostępne w sieci i wystarczy odrobina dziennikarskiej rzetelności, aby do nich dotrzeć. Domyślam się, iż red. Szczyrbowski zamiast marnować czas na weryfikację otrzymywanych informacji wolał zawierzyć doniesieniom agencji Reuters, które po prostu przetłumaczył. Zapomniał pewnie o zasadzie ograniczonego zaufania do źródeł, która powinna stanowić podstawę warsztatu w tym zawodzie.

Kiedyś misją mediów było informować. Dziś najważniejszą jest klikalność. A, iż na nią nie ma złotej recepty, trzeba wypuszczać jak największą liczbę komunikatów, licząc na to, iż któryś zażre. W tych okolicznościach człowiek jest tak zarobiony, iż nie ma czasu załadować taczki. Tylko czy media w tej nowej formie mają prawo do tytułu „czwartej władzy”? jeżeli tak, to warto by się zastanowić nad charakterem tej władzy, kto na niej korzysta, kto traci. Z pewnością beneficjentami nie są czytelnicy treści niechlujnie redagowanych i automatycznie publikowanych na portalu „Interia” i jemu podobnych, którzy oczekują, iż otrzymują treści o przyzwoitej jakości i rzetelne informacje.

PS.: jeżeli zgodnie z tym artykułem Wang spotka się z Putinem, to z pewnością będą rozmawiali na temat możliwości złożenia wizyty Xi w Moskwie na wiosnę, na zaproszenie Putina.

Źródło:

Autor: 梁安基 Andrzej Z. Liang, 上海 Shanghai, 中国 Chiny

e-mail: [email protected]

Redakcja: Leszek B. Ślazyk

e-mail: [email protected]

© Chiny: Fakty, Wydarzenia, Opinie – www.chiny24.com

Idź do oryginalnego materiału