Chińskie cła uderzają w Albertę

goniec.net 2 dni temu

Chiny ogłosiły we wtorek wprowadzenie tymczasowych ceł antydumpingowych na kanadyjski rzepak, który stanowi istotny towar eksportowy dla Saskatchewanu i Alberty. W związku z tym władze tych prowincji zwróciły się do Ottawy z prośbą o przywrócenie dostępu do jednego z kluczowych rynków zbytu dla kraju.

Jak powiedział Moshe Lander, profesor ekonomii z Concordia University, w wywiadzie dla Western Standard, cło w wysokości 75,8% na kanadyjski rzepak, które wejdzie w życie w czwartek, jest posunięciem strategicznym, które nastąpiło po tym, jak premier Mark Carney ogłosił w sierpniu ubiegłego roku 100% cło na chińskie pojazdy elektryczne (EV).

Obecna sytuacja może być dla Australii szansą na sprzedaż rzepaku Chinom, ale Lander powiedział, iż Chiny mogą uciec się do samowystarczalności.

W odpowiedzi Eleanor Olszewski, minister rozwoju gospodarczego prerii Kanady, stwierdziła, iż cła wyrównawcze nie są wykluczone.

„Jesteśmy bardzo rozczarowani informacją o taryfach nałożonych przez Chiny na rzepak i właśnie formułujemy naszą odpowiedź, ale oczywiście nie zgadzamy się z tymi taryfami i tak jak zrobiliśmy to w innych sektorach, takich jak stal i aluminium, rząd federalny dopilnuje, abyśmy stanęli w obronie pracowników i zapewnili im ochronę w tym segmencie” – powiedział Olszewski.

Pekin, największy importer rzepaku na świecie, zaopatruje się głównie w Kanadzie, ogłosił również wszczęcie dochodzenia antydumpingowego dotyczącego importu skrobi grochowej z Kanady, uprawianej i sprzedawanej głównie w prowincjach preriowych.

Kanada jest kluczowym dostawcą rzepaku do Chin. W 2023 roku wyeksportowała na rynek chiński produkty rzepakowe, o wartości około 5 miliardów dolarów, co stanowiło około jednej trzeciej całego kanadyjskiego eksportu rzepaku. Same nasiona rzepaku stanowiły 4,5 miliona ton o wartości 3,8 miliarda dolarów, co pokazuje, jak ważna jest ta uprawa w handlu Kanady z Chinami.

Kanada jest również znaczącym eksporterem grochu do Chin. W kwietniu 2025 roku wysłała ponad 214 000 ton grochu, z czego około 75% zakupiły Chiny. W roku zbiorów 2023–2024 udział Kanady w chińskim imporcie grochu spadł do 44,6%, ponieważ Rosja wyprzedziła Kanadę, dostarczając około 1,13 miliona ton.

Urzędnicy Alberty proszą Ottawę o rozpoczęcie negocjacji w celu przywrócenia dostępu do kluczowych rynków

Minister Rolnictwa i Nawadniania Alberty RJ Sigurdson wydał we wtorek oświadczenie, w którym stwierdził, iż utrata rynku chińskiego ma poważne konsekwencje dla prowincji, która eksportuje prawie 70% swoich nasion rzepaku do Chin. Wezwał Ottawę do bardziej proaktywnego podejścia i zaangażowania się w konstruktywne negocjacje z Chinami.

„Utrata tego rynku może mieć poważne konsekwencje dla rodzin zajmujących się rolnictwem, zakładów przetwórczych i społeczności wiejskich w całej naszej prowincji” – powiedział Sigurdson.

„Te cła wprowadzone przez Chiny są odpowiedzią na decyzję rządu federalnego o nałożeniu 100% ceł na chińskie pojazdy elektryczne oraz 25% ceł na stal i aluminium, które wejdą w życie w październiku 2024 r. Rolnicy, hodowcy i przetwórcy z Alberty nie stworzyli tej sytuacji, a jednak płacą za nią cenę. Chociaż przyjmujemy do wiadomości wniosek Kanady o konsultacje w ramach Światowej Organizacji Handlu w sprawie ceł z 20 marca, konieczna jest pilniejsza i aktywniejsza interwencja federalna, aby rozwiązać ten spór – problem, który Ottawa stworzyła.

Premier Danielle Smith również wezwała rząd federalny do szybkiego działania.

Idź do oryginalnego materiału