Zakaz TikToka w USA: Czy to koniec chińskiego giganta w Ameryce? TikTok, jedna z najpopularniejszych platform społecznościowych na świecie, stoi przed największym wyzwaniem w swojej historii. Amerykański rząd dał chińskiej firmie ByteDance ultimatum – do 19 stycznia 2025 roku ma sprzedać swój amerykański oddział, inaczej aplikacja zostanie zakazana w sklepach z aplikacjami. Powodem jest obawa, iż TikTok może służyć jako narzędzie chińskiego rządu do gromadzenia danych o obywatelach USA.
Fot. Pixabay
Choć ByteDance zaprzecza, iż Pekin ma jakikolwiek wpływ na TikToka, wielu ekspertów wskazuje na ścisłe powiązania platformy z Chinami. Niepokojące są też doniesienia o wykorzystaniu algorytmów TikToka do wpływania na politykę i wybory w różnych krajach, co dodatkowo podsyca debatę o zakazie.
Dlaczego zakaz TikToka jest tak ważny? TikTok w USA ma aż 170 milionów użytkowników, co czyni go jedną z najpopularniejszych aplikacji w kraju. Zakaz oznaczałby ogromne straty finansowe dla ByteDance, ale i dla amerykańskich inwestorów, którzy posiadają 60% udziałów w platformie.
Co ciekawe, Donald Trump, który podczas swojej pierwszej kadencji był zdeklarowanym przeciwnikiem TikToka, teraz zdaje się zmieniać zdanie. Twierdzi, iż jest w stanie wynegocjować rozwiązanie, które ochroni aplikację, a jednocześnie spełni wymagania bezpieczeństwa USA. W ostatnich miesiącach Trump spotkał się choćby z dyrektorem generalnym TikToka, Shou Chewem.
Czy zakaz TikToka stanie się faktem? Decyzja sądu najwyższego w tej sprawie zapadnie już 10 stycznia. jeżeli zakaz zostanie wdrożony, będzie to cios nie tylko dla ByteDance, ale także dla milionów amerykańskich użytkowników i influencerów, którzy na tej platformie budowali swoje kariery.
Jedno jest pewne – los TikToka w USA to nie tylko kwestia technologii, ale również globalnej polityki, bezpieczeństwa danych i wpływów międzynarodowych. Wojna o TikToka to gra, w której stawka jest znacznie wyższa niż mogłoby się wydawać.
Źródło: dw.com/pl