Chętnych na przejażdżki drezynami w Czernicach Borowych nie brakuje. „Mam nadzieję, iż zarazimy się pasją”

2 miesięcy temu

W Czernicach Borowych w ostatnim czasie zaroiło się od osób jeżdżących drezynami. To efekt wakacji i odbywających się w okolicznych gminach półkolonii. Jak mówi wójt Wojciech Brzeziński, nie brakuje również pasjonatów.

Drezyny najczęściej jeżdżą w okresie letnim, ale jak przyznaje wójt gminy Czernice Borowe, Wojciech Brzeziński, zdarzają się również pasjonaci, którzy wsiadają na nie również w okresie zimowym.

– W tym tygodniu mieliśmy aż 4 przejazdy z okolicznych samorządów, w związku z trwającymi zajęciami letnimi, ale planujemy również 14 lipca duży ogólnopolski zlot pasjonatów drezyn – mówi włodarz.

Gmina, dla przejażdżek drezynami, ma wyznaczony kilkukilometrowy sprawdzony i bezpieczny odcinek. – Wyremontowaliśmy szlak, mamy 10 drezyn więc tak naprawdę cały autokar gości, może się przejechać. Odcinek ma 5 kilometrów i myślę, iż taki jest wystarczający, żeby się nie znudzić. jeżeli ktoś sobie życzy, to organizujemy stacje z dioramami, rekonstruktorami którzy opowiadają o historii tej ziemi – dodaje.

– Jesteśmy jedyną gminą tutaj, która posiada drezyny, zaczerpnęliśmy pomysł z Bieszczad. Taka przejażdżka daje satysfakcję. Patrząc na rosnącą popularność drezyn, mam nadzieję, iż za jakiś czas będziemy mieć wymarzony, spójny produkt turystyczny – komentuje.

Jedną z grup korzystających z drezyn w minionym tygodniu były dzieci z pobliskiego Szydłowa.

– U nas też jest kolejka wąskotorowa i mam nadzieję, iż zarazimy się pasją Czernic i też stworzymy coś tak fajnego na terenie gminy Szydłowo – mówi Bogumiła Sowińska – Kwitek, dyrektor GOK w Szydłowie, która przybyła na przejażdżkę z dziećmi.

ren

Idź do oryginalnego materiału