Podczas ostatniej sesji Rady Miasta Chełm (4 czerwca) jednym z kluczowych tematów obrad była ponowna dyskusja nad projektem uchwały w sprawie utworzenia spółki SIM Chełmski Sp. z o.o. Wcześniej tego samego dnia temat był szeroko omawiany na posiedzeniach komisji porządku publicznego i mienia komunalnego oraz komisji budżetu i rozwoju gospodarczego.Projekt zakłada powołanie miejskiej spółki w formule Społecznej Inicjatywy Mieszkaniowej (SIM), która ma na celu realizację inwestycji mieszkaniowych przy wykorzystaniu środków z Rządowego Funduszu Rozwoju Mieszkalnictwa. Chełm w grudniu 2024 roku otrzymał 3 miliony złotych z tego funduszu – środki te muszą zostać wykorzystane w ciągu sześciu miesięcy, w przeciwnym razie miasto będzie zmuszone do ich zwrotu.Spóźniony start, ale z nową energiąChełm podjął już próbę utworzenia spółki SIM w 2023 roku, planując ją jako projekt wspólny z Krajowym Zasobem Nieruchomości (KZN) i innymi gminami z województwa lubelskiego. Próby zakończyły się fiaskiem – pobliskie samorządy nie zdecydowały się na współudział, a KZN odmówił przystąpienia, powołując się na brak uzasadnienia ekonomicznego. Obecnie, miasto może samodzielnie utworzyć taką spółkę.Urzędnicy miejscy podkreślają, iż inicjatywa wpisuje się w szerszy regionalny trend. W całym województwie lubelskim kolejne samorządy – od gminy Leśniowice po Krasnystaw i Włodawę – inwestują w nowoczesne osiedla mieszkaniowe, dostosowane do potrzeb młodych rodzin i osób o umiarkowanych dochodach.SIM Chełmski miałby być odpowiedzią na rosnące oczekiwania mieszkańców, którym nie przysługują mieszkania komunalne, ale których nie stać również na zakup nieruchomości na rynku komercyjnym.Wątpliwości i pytania radnychRadna Małgorzata Sokół (Koalicja Obywatelska) wyraziła obawy dotyczące zasadności ekonomicznej utworzenia nowej spółki i wykorzystania 3 mln zł. – Nie wiem, na co konkretnie mają być przeznaczone te środki. Przecież za 3 miliony nie wybudujemy bloku, ledwie wystarczy na projekt czy administrację spółki – zaznaczyła.W odpowiedzi, dyrektor Sabina Bałut, dyrektor Departamentu Nieruchomości, wyjaśniła, iż środki mogą być przeznaczone na pozyskanie pozwoleń i rozpoczęcie inwestycji, a docelowe finansowanie budowy może pochodzić z preferencyjnych kredytów Banku Gospodarstwa Krajowego, pokrywających choćby do 80% kosztów inwestycji.Wiceprezydent Radosław Wnuk przypomniał, iż SIM to model zbliżony do Towarzystwa Budownictwa Społecznego (TBS), który już działa w Chełmie, jednak z większymi możliwościami finansowania oraz opcją dojścia do własności mieszkań. – SIM i TBS będą funkcjonować równolegle, uzupełniając się, a nie konkurując – podkreślił.Dodał, iż w wielu polskich miastach SIM-y i TBS-y działają równolegle, kierując swoją ofertę do nieco innych grup społecznych.Czy są grunty pod budowę?Radni pytali również o grunty, na których miałyby powstać budynki w ramach SIM. – Miasto posiada nieruchomości z przeznaczeniem pod zabudowę wielorodzinną – zapewnił Wnuk. Wspomniał również o możliwości zmian w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego, by przygotować dodatkowe lokalizacje.Radny Marek Sikora (KO) pytał, dlaczego inne gminy zrezygnowały z uczestnictwa w projekcie. Odpowiedź urzędników była jednoznaczna: brak terenów przeznaczonych pod budownictwo wielorodzinne w planach zagospodarowania.Czy Chełm potrzebuje SIM?Wielu radnych, jak Longin Bożeński (Prawo i Sprawiedliwość) czy Dorota Rybaczuk (PiS), zastanawiało się, czy miasto potrzebuje kolejnej spółki mieszkaniowej. Obawy dotyczyły zarówno ryzyka finansowego, jak i potencjalnego dublowania się funkcji TBS i SIM.Longin Bożeński, zastanawiał się, czy tworzenie kolejnego bytu prawnego nie jest przerostem formy nad treścią. – Czy nie budujemy czegoś, co nie jest potrzebne, skoro TBS dobrze działa i zaspokaja potrzeby? – pytał.W odpowiedzi Wnuk powtórzył, iż obie formy są komplementarne. SIM oferuje inne warunki najmu i dojścia do własności, a także korzysta z innych źródeł finansowania. Co ważne – jak zaznaczył – dotacja z RFRM może być wykorzystana tylko i wyłącznie na spółkę SIM.Ponadto, prezes Chełmskiego TBS, Marta Twardowska-Król – zainteresowanie nowymi mieszkaniami jest duże. – W przypadku planowanego budynku siedmiokondygnacyjnego z 40 mieszkaniami mamy już 100% złożonych wniosków, mimo iż nie prowadziliśmy jeszcze żadnej kampanii informacyjnej – powiedziała.Co dalej?Finalnie radni podczas obrad przyjęli uchwałę dotyczącą utworzenia spółki SIM Chełmski. "ZA" głosowało 7 radnych: (Błaszczuk Kamil, Kister Adam, Kociubiński Tomasz, Kowalczuk Mariusz, Lipczuk Marcin, Sokół Małgorzata, Wójcik Wojciech), "PRZECIW" było 6 radnych: (Bielecki Sebastian, Czech Mirosław, Jabłoński Piotr, Krzywicki Łukasz, Ochera Tomasz, Sikora Marek), a przycisk "WSTRZYMUJĘ SIĘ" na swoich tabletach zaznaczyło 6 radnych: (Bożeński Longin, Krawczuk vel Walczuk Piotr, Rybaczuk Dorota, Szczepanek Tomasz, Tomaszewski Marek, Wietrzyk-Neckier Grażyna). Ponadto 2 radnych nie oddało głosu (Janicka Katarzyna, Otkała Tomasz) i dwóch było nieobecnych (Mościcki Stanisław, Rot Katarzyna).Warto przypomnieć, iż prezydent Jakub Banaszek, na początku bieżącego roku, zapowiedział realizację ambitnego projektu mieszkaniowego obejmującego budowę 450 mieszkań komunalnych, 50 socjalnych i 250 społecznych (TBS i SIM) w latach 2025–2028. Nowoczesne i ekologiczne bloki mają być wyposażone w windy, garaże podziemne, tereny zielone i place zabaw, a media będą rozliczane w systemie pre-paid.Czytaj także: