Chcesz 10 tysięcy euro? Jeden z internautów napisał jak to możliwe:
Chcesz 10 tysięcy euro? Ba, kto by nie chciał… No, to masz.
Ty masz, twoja żona też, twój syn, matka, ojciec, 90-letnia babcia, synek szwagierki, który urodził się wczoraj, sparaliżowany sąsiad na wózku. choćby menel spod dworca.
Wszyscy mają, każdy, kto oddycha w Polsce, ma dziesięć tysięcy euro.
Do spłacenia.
Tyle wynosi na głowę Polaka dług państwa. Dziś, bo rząd co dnia dorzuca KAŻDEMU po 5 euro.
No, a na teraz jest łącznie do spłaty 380 000 000 000 euro
Polska tylko tytułem ODSETEK musi zapłacić ponad 15 mld euro!
I to każdy z nas już płaci. Coraz dłuższą kolejką do lekarza, brakiem leków na raka, fatalną oświatą, nędzą niepełnosprawnych, w rachunkach za żywność, czynsz, prąd, gaz i benzynę.
Tak więc droga babciu i drogi dziadku, musicie wiedzieć, iż zakładacie swoim wnuczkom pętlę na szyję, bo oni waszych trzynastek i czternastek do końca swojego życia nie spłacą.