"Chaos niemożliwy do przewidzenia". Prezydent podjął decyzję ws. ustaw o TK

2 godzin temu
Zdjęcie: Andrzej Duda, prezydent Źródło: Marek Borawski / KPRP


Prezydent Andrzej Duda skierował do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli prewencyjnej dwie ustawy dotyczące Trybunału Konstytucyjnego.



Prezydent chce, aby Trybunał zbadał zgodność z konstytucją ustaw z dnia 13 września 2024 r.: przepisy wprowadzające ustawę o Trybunale Konstytucyjnym oraz ustawę o Trybunale Konstytucyjnym.

Ustawy o TK. Ruch prezydenta

W uzasadnieniu decyzji Andrzej Duda wskazał, iż przepisy pierwszej z ustaw, które stwierdzają nieważność i brak skutków prawnych orzeczeń Trybunału oraz podważają status niektórych sędziów TK są niezgodne z ustawą zasadniczą. Zdaniem prezydenta, przepisy te "prowadzą do wywołania chaosu ustrojowego i to w skali niemożliwej dzisiaj do przewidzenia". Liczba kwestionowanych przez obecny rząd wyroków TK to ok. 100. We wniosku prezydenta wskazano, iż znaczna ich część dotyczy materii związanej bezpośrednio z ochroną praw i wolności człowieka i jest bardzo korzystna dla obywateli. Takie rozwiązanie niewątpliwie godzi w ich bezpieczeństwo prawne. Pozbawia obywateli wielu praw nabytych w następstwie orzecznictwa Trybunału lub przywraca obowiązki na niekorzyść, które zostały uznane za niekonstytucyjne i wyeliminowane z systemu


"Podważenie zaś statusu niektórych sędziów Trybunału Konstytucyjnego poprzez wprowadzenie instytucji nieznanej prawu – «osoby nieuprawnionej do orzekania» jest niezgodne z art. 194 ust 1 oraz art. 195 ust. 1 Konstytucji, które określają status prawny sędziego Trybunału Konstytucyjnego" – wskazuje dalej prezydent.


W przypadku drugiej ustawy, prezydent wskazuje na kilka wątpliwości dotyczących funkcjonowania Trybunału Konstytucyjnego. Wspomina m.in. o przepisie umożliwiającym sędziemu TK pełnienie funkcji do czasu wyboru nowego członka trybunału czy zasadzie zabraniającej byłemu prezydentowi Polski kandydowania do TK przed upływem 4 lat od zakończenia jego kadencji.


Czytaj też:Co zrobi Andrzej Duda? "Być może kogoś wskaże"Czytaj też:"Epokowy przełom". Niemcy chwalą Polskę
Idź do oryginalnego materiału