Przemysław Czarnek jest nie tylko fatalnym ministrem, ale okazuje się też człowiekiem niebywale chamskim, pobawionym kultury i nie szanującym kobiet.
Dziennikarka Gazety Wyborczej postanowiła zapytać Przemysława Czarnka czy chciałby ustawowo zakazać seksu dla przyjemności. Pytanie zaskoczyło członka rządu, zareagował po chamsku.
– Pani jest głupia, czy pani po prostu tak mówi tylko – odpowiedział Czarnek a wszystko zarejestrowały kamery.
Minister Czarnek okazał się chamem i prostakiem. Jako ministrowi nie przystoi mu odzywać tak do dziennikarzy a jako mężczyzna okazał się też człowiekiem, który nie szanuje kobiet. Prostactwo wyszło z niego w tej chwili w całości. Obrzydliwe!
Politycy innych ugrupowań komentują, iż Czarnek powinien przeprosić dziennikarkę.
Gorsza od bycia chamem jest duma chama z bycia chamem. Gospodarkę czy politykę międzynarodową po upadku PiS da się odbudować. Dużo trudniejsze będzie zasypanie rowów między ludźmi i wygonienie chamów z chamów. To praca na dziesięciolecia. choćby PRL nie chamił ludzi tak parszywie- skomentował zachowanie chamskiego ministra jeden z internautów.
Gdyby Polska miała premiera, a nie klakiera Kaczyńskiego, to po takich słowach minister zostałby wyrzucony na zbity pysk. A Tobie @CzarnekP radzę, kup kwiaty, wracaj do Karpacza i przepraszaj, bo chamskie to było okrutnie.
Wideo @WideoWyborcza pic.twitter.com/7KsXZmI7Lg
— Tomasz Trela (@poselTTrela) September 7, 2022