Ceny energii w Polsce znów wzrosły. Powód? Gorsza pogoda i spadek produkcji z wiatru

3 godzin temu

Średnia cena energii elektrycznej na Rynku Dnia Następnego (SPOT) w Polsce w lipcu 2025 roku wyniosła 103,08 EUR/MWh. Oznacza to wzrost o 27 proc. względem czerwca. Głównymi przyczynami były pogorszenie warunków pogodowych, mniejsza produkcja z OZE oraz rosnące zapotrzebowanie krajowego systemu elektroenergetycznego.

Polska znów powyżej europejskiej średniej


Według analizy przygotowanej przez ekspertów Energy Solution lipiec przyniósł istotny wzrost cen na rynku SPOT. Średnia dla analizowanej strefy wyniosła 79,88 EUR/MWh, podczas gdy w Polsce przekroczyła barierę 100 EUR/MWh. Dynamika wzrostu cen na krajowym rynku była wyższa o niemal 9 punktów procentowych w porównaniu do średniej europejskiej.


Na wzrost cen wpłynęło przede wszystkim ograniczenie produkcji energii z wiatru. Średnia generacja mocy wiatrowych w Polsce spadła w lipcu do 1,7 GW – aż o 42 proc. względem czerwca. Dodatkowo krajowy system elektroenergetyczny odnotował wzrost zapotrzebowania o około 5 proc. miesiąc do miesiąca.


Równocześnie zwiększył się udział konwencjonalnych źródeł w miksie energetycznym. Jednostki wytwórcze centralnie dysponowane wytwarzały średnio 9,5 GW mocy, co oznacza wzrost o 1,7 GW względem czerwca. W efekcie udział węgla kamiennego i brunatnego w produkcji energii wzrósł do 51 proc., podczas gdy OZE odpowiadały za 29 proc. wytwarzania.

Rynek terminowy spokojniejszy, ale zmienność może powrócić


Inaczej wyglądała sytuacja na rynku terminowym. Kontrakt BASE Y-26 rozliczył się w lipcu na poziomie 84,67 EUR/MWh, czyli o 3,3 proc. mniej niż w czerwcu. Na obniżki wpływał spadek cen uprawnień do emisji CO₂ oraz surowców energetycznych.


Cena emisji dwutlenku węgla spadała przez większość miesiąca, osiągając lokalne minimum 22 lipca (69 EUR/t). Pod koniec miesiąca wzrosła, m.in. z powodu nowego kalendarza aukcji opublikowanego przez giełdę EEX. Jednak, jak zauważają eksperci, w dłuższym terminie informacje te nie powinny wystarczyć, aby wywołać trwałą presję wzrostową.


W końcówce lipca zaobserwowano natomiast skok cen gazu, który był reakcją na zapowiedzi prezydenta USA dotyczące polityki handlowej wobec importerów rosyjskiej ropy. Na tej podstawie uczestnicy rynku obawiali się spadku globalnej podaży. Równolegle notowania węgla ARA API2 pozostały stabilne, w odróżnieniu od rynku azjatyckiego, gdzie fala upałów i wzrost zapotrzebowania na klimatyzację zwiększyły wykorzystanie węgla w produkcji prądu.

Potrzebne inwestycje w OZE i sieci


Równolegle z wahaniami cen, Ministerstwo Klimatu i Środowiska ogłosiło zakończenie prac nad nową wersją Krajowego planu w dziedzinie Energii i Klimatu (KPEiK). Dokument zakłada inwestycje w transformację energetyczną o wartości 1,1 biliona złotych do 2030 roku. Największy udział w nakładach mają mieć odnawialne źródła energii, rozwój sieci przesyłowych oraz termomodernizacja.


Nowy plan zakłada także zwiększenie celu redukcji emisji gazów cieplarnianych – z 50,4 proc. do 53,9 proc. względem poziomu z 1990 roku.




Przeczytaj także:



  • OZE rosną w siłę, ale na przeszkodzie stoi brak magazynów energii

  • Matcha może zniknąć z rynku. To przez zmiany klimatu i zbyt duży popyt

  • Spółdzielnie energetyczne: nowy model zmienia zasady gry w lokalnej energetyce

  • Morskie farmy wiatrowe mogą stworzyć tysiące miejsc pracy, ale brakuje specjalistów i wiedzy

Idź do oryginalnego materiału