Kościół jest na najlepszej drodze, żeby przetrwać następne 2000 lat. Dlatego ja – w Klechistanie – jestem ateistką. Nie żebym uważała, iż ateizm zależny jest od szerokości czy długości geograficznej, ale z wolnością rzecz ma się zgoła inaczej. Budzę się z poczuciem nieśmiertelności i z tym poczuciem zmieniam piasek w kocich kuwetach, piję kawę, wbijam...
- Strona główna
- Polityka krajowa
- Carpe diem
Powiązane
Dziennik Ustaw z 5 września 2025 r. (poz. 1225-1227)
47 minut temu
Monitor Polski z 5 września 2025 r. (poz. 897-911)
54 minut temu
Przydacz ostro o Sikorskim. "Znany z bezczelnego języka"
1 godzina temu
Złoty pociąg to przeszłość. Polak na tropie cennego skarbu
1 godzina temu
Forum Ekonomiczne w Karpaczu 2025
1 godzina temu
Polecane
Nalot na zakład Hyundai w USA. Korea Południowa reaguje
29 minut temu
Wezwanie zapłaty pod wycieraczką? Natychmiast je wyrzuć!
1 godzina temu
Po wyroku TSUE postępowania sądowe w błędnym kole
1 godzina temu
Porwanie z brutalnym finałem w lesie. Zatrzymali trzy osoby
1 godzina temu
ZUS ustawi Polaków do pionu. Przepis już jest
2 godzin temu