Campus Polska Przyszłości widziany oczami Dolnoślązaków

3 tygodni temu

— Sam zaczynałem w organizacjach młodzieżowych, młodych, nowoczesnych. Warto skorzystać z tego czasu, który tutaj został zaproponowany młodym ludziom. Bezpośrednie spotkania z politykami najwyższej rangi, premierem i ministrami, przedstawicielami Sejmu oraz parlamentarzystami — mówi Paweł Czuliński, Burmistrz Miasta i Gminy Twardogóra.

— Jestem zachwycona wydarzeniem, ponieważ jest ono interdyscyplinarne, ponadpolityczne. Oczywiście spotyka się tu polityczki, polityków, ale też specjalistów i ekspertów, a przede wszystkim młodych ludzi, którzy nie mają żadnych granic i zahamowań, aby zadawać otwarte, czasami niewygodne pytania politykom, co moim zdaniem przynosi bardzo pozytywne efekty — mówi Anna Sobolak, Posłanka na Sejm RP.

— Takie wydarzenia motywują młodych ludzi do angażowania się, dostrzegania potencjału zmiany, włączania się w politykę oraz odczarowywania jej, bo polityka nie jest niczym złym. Polityka ma wpływ na życie każdego z nas i ten wpływ jest odczuwalny w każdym wymiarze — mówi Jolanta Niezgodzka, Posłanka na Sejm RP.

Ponad tysiąc uczestników, 500 prelegentów i około 200 wolontariuszy zebrało się w tym roku nad Jeziorem Kortowskim w Olsztynie, aby porozmawiać o społeczeństwie, polityce, kulturze i bezpieczeństwie. Swoją historią podzieliła się między innymi Emilia z Kątów Wrocławskich.

— Moim backgroundem było zainteresowanie tym tematem adekwatnie od szkoły podstawowej. Byłam zaangażowana w sprawy społeczne szkolne, a następnie weszłam głębiej w kwestie gminy, w gminie Kąty Wrocławskie, co dało mi dosyć duży background. Ten ogromny rozwój gospodarczy, który mamy na Dolnym Śląsku, zapoczątkował moją karierę w gminie Kobierzyce. Dzięki Campusowi, a także mojemu zaangażowaniu, czuję, iż ten rozwój pozwolił mi wejść na kolejny etap, który rozpocznę w przyszłym miesiącu. Skupię się na kwestiach stricte miejskich, związanych ze zrównoważonym rozwojem miejskim — mówi Emilia Kopeć, uczestniczka.

Wybory 15 października pokazały, iż obywatele Polski są gotowi głosować na młodych włodarzy.

— Ja w urzędzie jestem jedną z najmłodszych osób, najmłodszym burmistrzem na Dolnym Śląsku. Mieszkańcy postawili na młodego człowieka, który dziś może zarządzać gminą — podzielił się Paweł Czuliński, Burmistrz Miasta i Gminy Twardogóra.

— Nowe spojrzenie w samorządzie jest niezbędne, aby trochę zmienić ten „beton”, który istnieje od lat, ale też, aby motywować, ponieważ czasami w życiu politycznym pojawia się stagnacja. Widzimy jednak zmiany, które dokonały się 15 października, oraz tematy, które wychodzą od młodzieży — mówi Łukasz Kropski, Burmistrz Siechnic.

— Młodzież jest bezpośrednia, nie patyczkuje się. Zadaje często trudne, czasami niedyplomatyczne pytania i myślę, iż to jest największa wartość dla obu stron — dodaje Paweł Czuliński, Burmistrz Miasta i Gminy Twardogóra.

Campus Polska Przyszłości tworzy przestrzeń do wymiany poglądów politycznych.

— Takie wydarzenia są bardzo potrzebne, bo pokazują młodym ludziom, iż każdy z nas może zaangażować się w politykę, jeżeli idzie tam, by działać na korzyść — dodaje Jolanta Niezgodzka, Posłanka na Sejm RP.

— Campus pomaga zaszczepić inicjatywę i myśl, z którą ci młodzi ludzie potem idą w świat i działają na rzecz lokalnej społeczności oraz kraju. Mój apel do pokolenia: działajmy, róbmy co w naszej mocy, nie bójmy się, bo nas, młodych, polityka potrzebuje — podkreśla Emilia Kopeć, uczestniczka.

Idź do oryginalnego materiału