Cała Europa przeklina to prawo. Mimo to Bruksela zamierza je wdrożyć, ku panice wielu krajów. "Biurokratyczny potwór"

Zdjęcie: Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, 25 września 2024 r.


— Nie pamiętam, kiedy ostatnio jakiś projekt ustawy wywołał tak duży opór — mówi jeden z urzędników UE. W europejskich stolicach aż kipi. Szefowie rządów oraz przedstawiciele wielu, często różnych ugrupowań politycznych, zjednoczyli się w rzadko spotykanym sojuszu — by wyrazić sprzeciw wobec nowego rozporządzenia UE dotyczącego wylesienia. Zawiera ono wiele surowych środków — na jego mocy importerzy będą musieli przykładowo udowodnić, iż ich dostawcy nie wykarczowali żadnego lasu. Politycy obawiają się, iż nowe prawo przytłoczy wiele firm i całkowicie osłabi ich konkurencyjność.