Były zastępca prezydenta Kielc pod lupą prokuratury

2 godzin temu
Zdjęcie: Były zastępca prezydenta Kielc pod lupą prokuratury


Czy Bartłomiej Zapała dopuścił się przekroczenia przysługujących mu uprawnień na stanowisku zastępcy prezydenta Kielc? O tym zdecyduje prokuratura, która wszczęła w tej sprawie śledztwo. Sprawa dotyczy sfinansowania z publicznych pieniędzy wyjazdu wiceprezydenta oraz jego żony do Paryża w czerwcu 2024 roku.

Jak informowaliśmy zawiadomienie o możliwości wykorzystania przez Bartłomieja Zapałę publicznych pieniędzy dla własnej korzyści, złożyli do prokuratury radni Prawa i Sprawiedliwości. Daniel Prokopowicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach informuje, iż wszczęte postępowanie ma na celu ustalenie czy były zastępca Agaty Wojdy dopuścił się popełnienia przestępstwa.

– A o ile tak to kto jest za nie odpowiedzialny. Będziemy badać wszystkie okoliczności związane z wyjazdem, którego dotyczyło zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa – mówi.

Prokuratura wszczęła także śledztwo w sprawie Agaty Wojdy.

– Będziemy badać zakres działania funkcjonariuszy publicznych związanych z tym konkretnym wyjazdem. Z informacji, jakie pojawiały się w przestrzeni publicznej, a których udzielał, jak domniemuję, sam główny zainteresowany wynika, iż na taką podróż otrzymał zgodę swojego przełożonego. To również chcemy wyjaśnić – dodaje Daniel Prokopowicz.

Z przekazanych przez radnych Prawa i Sprawiedliwości informacji wynikało, iż wiceprezydent Kielc między 17, a 19 czerwca 2024 roku uczestniczył w delegacji, w której towarzyszyła mu jego małżonka. Koszty podróży oraz pobytu w łącznej kwocie 12 tys. zł. miał pokryć Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie w Kielcach. Zdaniem opozycyjnych radnych jest to sytuacja niedopuszczalna, tym bardziej, iż władze miasta w lutym zapowiedziały przeprowadzenie grupowych zwolnień, które miały być związane z planem optymalizacji kosztów funkcjonowania miejskiej instytucji. Radni PiS wskazywali także, iż rozliczenie wyjazdu małżonki Bartłomieja Zapały powinno nastąpić niezwłocznie, czyli do końca września 2024 roku.

Finalnie pod koniec marca tego roku Bartłomiej Zapała wpłacił na konto Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Kielcach blisko 8 tys. zł, z czego 6 tys. zł to kwota za pobyt żony, a pozostałe blisko 2 tys. zł to zwrot diety, jaką pobrał na poczet wyjazdu wraz z odsetkami. Jednocześnie publicznie przeprosił, iż uregulowanie wspomnianych wydatków nie nastąpiło wcześniej.

Opozycja jednak nie poprzestała na krytyce Bartłomieja Zapały. Zdaniem radnych PiS władze Kielc zamiast przyznać się do błędu obarczyły odpowiedzialnością za całą sytuację MOPR, który organizował wyjazd na polecenie wiceprezydenta.

Radni jednocześnie poinformowali iż wyjazd do Paryża nie był jedynym jaki odbył za aprobatą prezydent Agaty Wojdy, ponieważ w dniach 19-23 lutego 2025 roku, wiceprezydent udał się prywatnym samochodem do Grecji przejeżdżając łącznie blisko 4 tys. km.

Celem podróży był udział w uroczystości 112. rocznicy wyzwolenia miasta Janina spod panowania osmańskiego. Bartłomiej Zapała miał także wziąć udział w zwiedzaniu miasta i koncercie. Tytułem tego wyjazdu pobrał zaliczkę w kwocie 4,5 tys. zł na kilometrówkę za korzystanie z samochodu prywatnego, a następnie rozliczył pozostałą część delegacji, co dało kwotę ponad 6 tys. zł. W delegacji poza członkiem rodziny Bartłomieja Zapały uczestniczył też pracownik urzędu miasta, przez co cały wyjazd kosztował łącznie 7 tys. zł.

Ostatecznie 28 marca prezydent Agata Wojda zdecydowała o odwołaniu Bartłomieja Zapały z funkcji zastępcy prezydenta Kielc. Sprawa wyjazdów byłego wiceprezydenta jest przedmiotem audytu przez nią zleconego oraz jest badana przez komisję rewizyjną Rady Miasta Kielce.



Idź do oryginalnego materiału