![](https://images4.polskie.ai/images/289565/27235051/f69de34d059fc9a74c44412c14da9a94.jpg)
Nominację Jensa Stoltenberga na nowego ministra finansów przyjęto w Norwegii z zaskoczeniem, choć zarazem komentatorzy wskazują jego zalety i dobre przygotowanie do nowej roli. Były prezes norweskiego banku centralnego Oeystein Olsen nazwał ją „dobrą wiadomością dla Norwegii„.
Entuzjastycznie decyzję premiera skomentował wieloletni przewodniczący Norweskiej Organizacji Przedsiębiorców. – Jestem pod wrażeniem zarówno tego, iż w końcu premier odsunął Partię Centrum od władzy, jak i tego, iż ma teraz silny zespół, który radykalnie zmieni wyniki wyborów dla Partii Pracy – powiedział Jens Ulltveit-Moe.
ZOBACZ: Norwegia chce przywrócić obowiązek sprzed 30 lat. „Na wypadek wojny”
Norwescy komentatorzy podkreślają zwłaszcza niekwestionowaną rozpoznawalność i pozycję Stoltenberga na arenie międzynarodowej. Jednocześnie były szef NATO kojarzony jest z najlepszymi latami tracącej w sondażach Partii Pracy.
Wybory parlamentarne w Norwegii odbędą się we wrześniu, a zdaniem części komentatorów po nominacji nowego ministra finansów będzie można mówić o tzw. efekcie Stoltenberga.
Jens Stoltenberg z nową funkcją. To nadzieja dla partii rządzącej
Informacja o tece dla Stoltenberga pojawiają się w trudnym momencie dla rządzącej Partii Pracy. W zeszłym tygodniu w związku z rozpadem koalicji resortem finansów przestał kierować lider Partii Centrum, Trygve Slagsvold Vedum.
Tuż przed wrześniowymi wyborami centroprawicowa koalicja odnotowuje również spadki w sondażach.
ZOBACZ: Zmiany na szczytach NATO. Mark Rutte nowym szefem Paktu Północnoatlantyckiego
Media wskazują, iż obecność byłego szefa NATO w rządzie może poprawić notowania ugrupowania, ponieważ wśród Norwegów cieszył się dużą popularnością zarówno podczas swojej kadencji, jak i po jej zakończeniu.
Jeszcze przed wtorkowym spotkaniem z premierem i szefem Partii Pracy Stoltenberg żartował do dziennikarzy: „Nie pozbędziecie się mnie tak łatwo„.
Były szef NATO w norweskim rządzie. „Zaklinacz Trumpa”
Stoltenberg to doświadczony polityk Partii Pracy i były premier Norwegii w latach 2000–2001 oraz 2005–2013. Stał na czele zachodniego sojuszu wojskowego przez dekadę, w tym podczas pierwszej kadencji prezydenta USA Donalda Trumpa, a ze stanowiska ustąpił w ubiegłym roku.
Z wykształcenia jest ekonomistą i pełnił funkcję ministra finansów w latach 1996–1997. Jest powszechnie postrzegany jako pragmatyczny centrysta.
ZOBACZ: Były szef NATO pierwszy raz tak otwarcie. „Może to zapobiegłoby wojnie”
Podczas swojej kadencji w NATO Stoltenberg zyskał przydomek „zaklinacza Trumpa„, ponieważ udało mu się przekonać Donalda Trumpa do pozostania w Sojuszu, mimo iż ówczesny prezydent USA skarżył się, iż sojusznicy wydają zbyt mało na obronność, i groził wycofaniem Stanów Zjednoczonych z Sojuszu.
W 2022 roku Stoltenberg miał objąć stanowisko prezesa banku centralnego Norwegii, ale nie przyjął tej funkcji, ponieważ ówczesny prezydent USA Joe Biden poprosił go, by pozostał na czele NATO.
![](https://images4.polskie.ai/images/289565/27235051/11f2b732fccd44279d94fcd84d9443c0.jpg)