Coraz więcej wiadomo o tym, co działo się z Funduszem Sprawiedliwości pod kontrolą polityków Suwerennej Polski. Pieniądze, zamiast trafiać do ofiar przestępstw, wykorzystywane były w celach partyjnych.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
– Skala bezczelności narastała z każdym rokiem i nietrudno było zauważyć, iż posłowie Solidarnej Polski inwestowali bardzo duże pieniądze w kampanie wyborcze – powiedział w rozmowie z TVN24, były Zjednoczonej Prawicy Michał Wypij.
– Szokowały nas bogate kampanie Solidarnej Polski w 2019 r., przekraczające dopuszczalne prawem limity – przypomniał Wypij. – Skala bezczelności posłów Solidarnej Polski narastała z każdym rokiem i niemożliwym wydaje się rządzić krajem i nie widzieć tego, co tam się dzieje – dodał.
– Oni tam byli tylko dla władzy, to nie są ludzie, którzy mają jakiekolwiek poglądy. Dla nich najważniejszy jest ich własny interes i materialne korzyści . Błoby lepiej dla polskiej sceny politycznej, żeby ta partia zniknęła – dodał.
Trzeba przyznać, iż ma tu całkowitą rację. Nikt chyba nie może mieć wątpliwości, iż lepiej by było gdyby Suwerenna Polska zniknęła nie tylko z Sejmu, ale wręcz z polityki.