Były działacz Polski 2050 do Szymona Hołowni. „Musisz zająć się nie tylko tłustymi kotami”

1 tydzień temu

Waldemar Hartman odszedł z partii Szymona Hołowni w minionym tygodniu. – Mogę tyle powiedzieć, iż uznałem, iż moja droga w Polsce 2050 się wyczerpała. To, co było moim celem, stało się niemożliwe do osiągnięcia. Wszedłem do polityki nie dla stanowisk, ale żeby coś w niej zmienić a trwanie dla samego trwania nie ma sensu. Politycy sobie lepiej radzą w tych grach niż ja, dlatego zrezygnowałem – mówił nam tłumacząc swoją decyzję.

We wtorek 23 kwietnia Waldemar Hartman opublikował list otwarty, którego adresatem jest Szymon Hołownia. Przypomina, iż Polska 2050 „wyrosła w niezgodzie na zastaną polityczną rzeczywistość”.

„Tworzyłem Ekipę Szymona w Opolu. Pracowaliśmy ciężko, aby mogły się spełnić nasze marzenia o Twojej prezydenturze. Pamiętam pierwsze spotkanie w Warszawie i Twoje słowa, iż zawsze będziesz pamiętał o tych, którzy stali przy Tobie w czasach, kiedy inni tylko się przyglądali albo śmiali. Po wyborach przyszedł czas na stowarzyszenie. Nie pchałem się do liderowania, a tylko wspierałem organizację w miarę możliwości czasowych, finansowych i intelektualnych. Wielu moich znajomych nie potrafiło zrozumieć mojego zaangażowania, a wielu do dziś nie może tego pojąć” – opisuje.

Następnie Waldemar Hartman opisuje, jak po wyborach 15 października zmieniało się przywództwo w Polsce 2050.

„Liderów wybierałeś nam sam albo Twoi współpracownicy z Warszawy. Potem odchodzili, a wy wybieraliście nowych. Ekipa też się wykruszała i po moim odejściu w Opolu nie pozostał już nikt. Nie piszę tego, aby prosić o legitymację ZBOWiD-u i zwrot kosztów. Piszę to, bo zbliżają się wybory prezydenckie i zastanawiam się, na kogo głosować” – stwierdza.

Waldemar Hartman chce, by Szymon Hołownia odpowiedział na pytania

„Chciałbym wiedzieć co zostało jeszcze z Twoich poprzednich deklaracji i obietnic. Daj mi szansę. Pewnie nie masz do tego głowy, ale jeden z Twoich posłów postanowił zrobić porządek w naszym regionie. Uznał, iż najlepiej będzie, jak mianuje Piotra Fitowskiego komisarzem. Osobę, która zapisała się do partii kilka miesięcy temu” – zauważa.

Waldemar Hartman zauważa, iż Piotr Fitowski – były kandydat Polski 2050 na burmistrza Nysy – udzielił wywiadu „NTO”. Argumentuje, iż został w nim przedstawiony w fałszywym świetle.

„Wcześniej podobne zarzuty podczas spotkania z Radą Regionu insynuował wobec mnie poseł Osmolak. Słowa, iż moja rola jest niejasna i różnie o mnie mówią, były decydującym czynnikiem mojej rezygnacji, którą złożyłem zaraz po spotkaniu. Teraz Piotr Fitowski zaprzecza, iż powiedział to w wywiadzie i twierdzi, iż rozmowa została zmanipulowana, ale nie będzie pisał sprostowania” – zauważa.

Waldemar Hartman chce, aby Szymon Hołownia odpowiedział na pytania, „czy kodeks etyki jeszcze obowiązuje” oraz „czy oczernianie innych członków partii albo byłych członków partii, to nowy standard czy tylko przypadek”.

Na koniec były działacz Polski 2050 w woj. opolskim kieruje apel do Szymona Hołowni: „(…)jeśli chcesz mojego głosu, musisz nie tylko zająć się tłustymi kotami, ale również cwanymi liskami”.

***

Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania.

Idź do oryginalnego materiału