Patrząc na los byłego szefa FBI, wielu krytyków prezydenta zastanowi się dwa razy, zanim się mu przeciwstawi. I może o to właśnie chodzi Trumpowi poza zemstą: o wywołanie efektu mrożącego, o pacyfikację oporu wobec swojej drugiej kadencji - pisze w felietonie dla WP Jakub Majmurek.