Były doradca Trumpa ostrzega: Stany Zjednoczone mogą wycofać się z NATO. Prezydent USA „zmienił strony w tej wojnie”

news.5v.pl 1 miesiąc temu

Bolton uważa, że wycofanie się USA z NATO jest realną możliwością. Konsekwencje byłyby znaczące, zwłaszcza w kwestiach wojskowych. Bez ochrony USA państwa europejskie musiałyby zapewnić sobie własną obronę.

„Trump praktycznie zmienił strony w tej wojnie”

Bolton w wywiadzie dla „Bilda” powiedział, iż koszty dla Europy, które byłyby związane z odwrotem Ameryki, są „praktycznie nieobliczalne”.

Zarzuty prezydenta USA wobec Europejczyków wywołują rozgoryczenie na kontynencie. Donald Trump stwierdził na przykład, iż UE powstała tylko po to, by „zdzierać z Ameryki”.

Bolton, weteran polityki zagranicznej, który poróżnił się z prezydentem USA i jest w tej chwili jednym z jego najzacieklejszych krytyków, twierdzi, iż „Trump praktycznie zmienił strony w tej wojnie, o czym świadczą jego ostatnie wypowiedzi”. Ekspert, chociaż nie zgadza się z Trumpem, swój apel kieruje do europejskich polityków, bo to od nich zależy przyszłość naszego kontynentu.

Bolton w szczególności zwraca się do przyszłego kanclerza Niemiec Friedricha Merza. Były doradca Trumpa uważa, ze wypowiedzi lidera CDU są błędne i niebezpieczne.

Merz w wieczór po wygranych wyborach powiedział, iż Europa musi „krok po kroku osiągnąć niezależność od USA”. Według niego jest to „absolutny priorytet”.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Następnie porównał USA z Rosją.

— Interwencje Waszyngtonu były nie mniej dramatyczne, drastyczne i oburzające niż interwencje Moskwy — stwierdził Merz.

Wypowiedzi przyszłego niemieckiego kanclerza wywołały falę oburzenia również w Ameryce. Według Boltona Merz przysłużył się retoryce Trumpa.

— Mam nadzieję, iż złożył obietnicę i nie ma jej na myśli — powiedział Bolton rozmowie z „Bildem” o słowach Merza.

— Takie wypowiedzi dają Trumpowi zielone światło do wycofania się z NATO! — dodaje ekspert, który analizuje politykę zagraniczną już od czasów Reagana.

„Prawie niewykonalne”

Według Boltona Trump może wykorzystywać tego typu wypowiedzi na swoją korzyść. Jak mówi ekspert, Trump mógłby argumentować: „Dlaczego mielibyśmy stać na drodze do europejskiej niezależności? A następnym razem, gdy pojawi się zagrożenie ze strony agresora, dajcie nam znać, jak wam poszło…”.

Podsumowując, tego typu wypowiedzi zapraszają Waszyngtonu do zdystansowania się od Europy.

Sean Gallup, STAFF / Getty Images

Amerykańscy żołnierze podczas ćwiczeń NATO w Polsce, marzec 2024 r. (zdj. ilustracyjne)

Zdaniem eksperta niezbędne decyzje, które musiałby zostać podjęte w następstwie ewentualnego wycofania się Amerykanów, byłyby dla Europy politycznie „prawie niewykonalne”.

Trump „zmienił strony w tej wojnie”

Bolton twierdzi, iż zawieszenie broni w wojnie w Ukrainie i wprowadzenie tam wojsk pokojowych scementowałoby rosyjskie zdobycze lądowe i podzieliłoby kraj. Putin zdaniem eksperta wyszedłby z tej sytuacji jako zwycięzcą. Bolton podkreśla, iż pozwolenie „agresorom na zwycięstwo” jest niezwykle niebezpieczne.

Z kolei zdaniem Boltona Trump zachowuje się, jakby był „z innej planety”. Były doradca amerykańskiego prezydenta podkreśla główną zasadę, którą kieruje się Trump w światowej polityce — zrównuje on relacje między państwami z relacjami z głowami państw. A Władimira Putina uważa za „przyjaciela”.

Zdaniem Boltona Trump prawdopodobnie podziwia dyktatorów, „ponieważ nie muszą brać pod uwagę wyborów ani sądownictwa”. Z drugiej strony Bolton, odnosząc się do niedawnej kłótni, dodaje, iż Trump „zawsze miał problemy” z Zełenskim. Część komentatorów wskazuje, iż niechęć amerykańskiego prezydenta do ukraińskiej głowy państwa sięga decyzji Zełenskiego, który odmówił wszczęcia śledztwa ws. Huntera Bidena.

Idź do oryginalnego materiału