Gordon Sondland, były ambasador USA przy Unii Europejskiej, ujawnił, jak wyglądały kulisy negocjacji Amerykanów z Rosjanami. Donald Trump chciał zbudować nowy ład. Trump chciał przewrócić stolik W wypowiedziach wielu polskich polityków pojawiały się często sugestie, iż Donald Trump nie rozumie Rosji i jest naiwny. Nowa wypowiedź Gordona Sondlanda, byłego ambasadora USA przy Unii Europejskiej, obala ten mit: prezydent gwałtownie rozgryzł Władimira Putina. – Trump doskonale rozumie, kim jest Putin i czym kieruje się Rosja. Ale jako polityk zawsze stara się myśleć strategicznie i szukać rozwiązań – powiedział były ambasador w rozmowie z Polską Agencją Prasową. Biały Dom po prostu chciał „odwrócić” Putina – celem łagodnego tonu w rozmowach z Moskwą była chęć namówienia jej do przejścia do obozu amerykańskiego, więc porzucenia Chin. Ceną miał być pokój na Ukrainie. – Trump chciał powiedzieć: „wycofaj się z Ukrainy, skupmy się na tym, by Rosja się rozwijała i zarabiała. Razem możemy zająć się Chinami” – relacjonował teraz w wywiadzie Sondland. Putin nie chce zmiany Problemem okazała się mentalność Putina, który nie ufa już chyba USA, możliwe, iż przez to, co miało miejsce w poprzednich latach. Słynny reset w stosunkach Zachodu z Rosją zakończył się majdanem na Ukrainie, czyli w oczach Kremla po prostu