– Były funkcjonariusz CBA w rosyjskim interesie rozprowadza wersję o rzekomo mających istnieć nagraniach obyczajowych z dziennikarkami, które to materiały mają być już w Moskwie W tym rosyjskim modusie działania udział biorą te same nazwiska, które wcześniej doprowadzały do odpalania, a następnie osłony rosyjskich wątków w aferze podsłuchowej… – ostrzega Paweł Miter, dziennikarz śledczy.
– Tym razem jednak żadnych taśm nie ma, bo nie o nie w tym modusie rosyjskiej narracji chodzi. Tym razem chodzi po prostu o zwyczajny ordynarny hejt, w którym osoby te wyspecjalizowały się przez ostatnie lata Ciekawe, czy odpowiednie służby, czy Kontrwywiad sprawdza, kto i po co wprowadza tę narrację do obiegu i czy Kontrwywiad prześwietla już tego ex agenta CBA – dodaje Miter.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Chodzi oczywiście o Artura Ch. Jak długo będzie tolerowany przez służby?
Robota dla Kontrwywiadu
Ex funkcjonariusz CBA w rosyjskim interesie rozprowadza wersję o rzekomo mających istnieć nagraniach obyczajowych z dziennikarkami, które to materiały mają być już w Moskwie
W tym rosyjskim modusie działania udział biorą te same nazwiska, które wcześniej… https://t.co/Od1YfuV9HH
— Paweł Miter (@PMiter) October 23, 2024