Było nerwowo! PiS czekało, TA wiadomość z Watykanu mogła popsuć plany Nowogrodzkiej. „Wszyscy się…”

3 godzin temu
Konwencja Karola Nawrockiego może nie okazała się przełomem w kampanii, ale w PiS są z niej zadowoleni. A obawiano się, czy do imprezy w ogóle dojdzie – na Nowogrodzkiej śledzono uważnie doniesienia z… Watykanu. PiS czeka na wieści z Watykanu PiS liczyło, iż konwencja programowa Karola Nawrockiego, która odbyła się 2 marca w podwarszawskich Szeligach, okaże się przełomem w kampanii wyborczej. I może nie będzie to żaden gejmczendżer, ale w tym przypadku brak porażki okazał się zwycięstwem. W PiS odetchnęli, iż organizacyjnie nie dali plamy. Bo wbrew zapowiedziom, iż będzie skromnie i po kosztach, impreza kosztowała około miliona złotych. A więc sypnięto groszem, a potem były obawy, że… nic z imprezy nie wyjdzie. Jak informuje „Newsweek” na Nowogrodzkiej uważnie śledzono doniesienia z… Watykanu. Chodzi oczywiście o zdrowie papieża Franciszka, który od 14 lutego przebywa w szpitalu. U 88-letniego Ojca Świętego zdiagnozowano obustronne zapalenie płuc. W komunikatach Watykanu pojawiały się niepokojące doniesienia o „kryzysach oddechowych”, których doświadczał papież. Gdyby papież umarł w tamtym czasie, to o imprezie Nawrockiego nikt by nie mówił. O ile w ogóle by się odbyła. – Wszyscy się ucieszyli, iż Franciszek nie zmarł tego dnia – mówi „Newsweekowi” rozmówca z PiS. Koniec końców na Nowogrodzkiej odetchnęli z ulgą.
Idź do oryginalnego materiału