Byli dyrektorzy Lasów Państwowych w rękach CBA. W tle związki z posłem Mateckim

3 godzin temu
Trzech byłych dyrektorów Lasów Państwowych zostało zatrzymanych przez CBA. Prawdopodobnie chodzi o sprawę fikcyjnego zatrudnienia Dariusza Mateckiego. Poseł PiS, do niedawna ziobrysta, miał mieć fikcyjny etat w tej instytucji. Lasy nie znalazły żadnego śladu po jego pracy, zarzucają mu wyłudzenie 320 tys. złotych. Tyle miał zarobić, nie robiąc kompletnie nic.


Trzech byłych dyrektorów Lasów Państwowych zostało we wtorek rano zatrzymanych przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Jak informuje TVN24, chodzi o Józefa K., byłego dyrektora generalnego, Michała C., byłego dyrektora Centrum Informacyjnego Lasów Państwowych oraz Andrzeja Sz., byłego dyrektora szczecińskiej dyrekcji LP. Wszyscy mają status podejrzanych.

– Mężczyźni zostali zatrzymani w charakterze podejrzanych i niedługo zostaną przesłuchani – potwierdza w rozmowie z serwisem Dariusz Ślepokura z Prokuratury Krajowej.

Z informacji TVN24 wynika, iż zatrzymania byłych dyrektorów mają związek z fikcyjnym zatrudnieniem obecnego posła PiS Dariusza Mateckiego w Lasach Państwowych.

Jak koledzy zatrudnili Mateckiego w Lasach


Chodzi o czasy, gdy Matecki jeszcze nie był parlamentarzystą. Matecki dostał w Lasach Państwowych etat w roku 2020. Został specjalistą do spraw komunikacji w Zespole Komunikacji Społecznej w Wydziale Komunikacji Centrum Informacyjnego Lasów Państwowych (CILP). Zgodnie z zawartą umową został on zatrudniony na pełen etat, a jako miejsce wykonywania pracy wskazano siedzibę CILP w Warszawie.

Problem polega na tym, iż Matecki w Lasach praktycznie nie pracował. Tak przynajmniej wynika z zawiadomienia, jakie ta instytucja złożyła w prokuraturze. W grudniu 2023 roku, po ostatnich wyborach w Lasach zarządzono audyt. Urzędnicy przetrząsający papiery odkryli, iż Matecki w siedzibie się po prostu nie pojawiał.

"Trwający w Lasach Państwowych audyt, dotyczący nieprawidłowości, jakie miały miejsce w ostatnich latach, objął także analizę pracy, jaką pan Dariusz Matecki wykonywał dla Lasów Państwowych. Wykazała ona między innymi, iż Dariusz Matecki nie wykonywał żadnej pracy w siedzibie CILP w Warszawie i żaden z pracowników nie był świadkiem przejawu jego jakiejkolwiek aktywności zawodowej" – podają Lasy w oświadczeniu.

"Po zakończeniu umowy z Centrum Informacyjnym Lasów Państwowych pan Matecki był zatrudniony w Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinie, gdzie również, mimo zawartej umowy, nie świadczył pracy na rzecz pracodawcy, co wykazała przeprowadzona tam kontrola" – czytamy dalej.

Lasy dodają, iż skierowały do prokuratury zawiadomienie dotycząc zawarcia umów o pracę i nierealizowania jej zapisów, otrzymywania nienależnego wynagrodzenia za pracę, składek emerytalnych i rentowych, składek chorobowych i zdrowotnych oraz zaliczek na podatek dochodowy. Łączne straty związane z fikcyjnym zatrudnieniem Mateckiego Lasy oszacowały na ponad 320 tysięcy złotych.

Idź do oryginalnego materiału