Nie było niespodzianki! Kieran Culkin odebrał Oscara za rolę w kręconym w Polsce filmie „Prawdziwy ból”. Ta nagroda wyjątkowo ucieszyła szefa polskiego MSZ. Radosław Sikorski pogratulował aktorowi. Sikorski cieszy się z Oscara dla Culkina Minister spraw zagranicznych – Radosław Sikorski – nie ukrywa swojego zachwytu faktem, iż wśród oscarowych zwycięzców znalazło się miejsce na polski akcent. I nie, nie chodzi o polsko-duńsko-szwedzką koprodukcję „Dziewczyna z igłą”, która mimo nominacji nie zgarnęła prestiżowej statuetki, ale o „Prawdziwy ból”. Film Jessego Eisenberga (który niedługo odbierze z rąk Andrzeja Dudy polskie obywatelstwo) zgarnął statuetkę za najlepszą rolę drugoplanową Kierana Culkina. Eisenberg określał swój film „listem miłosnym do Polski”, ponieważ opowiada historię dwóch kuzynów, którzy po śmierci swojej babci – polskiej Żydówki – postanawiają udać się do naszego kraju, aby go lepiej poznać. Co istotne, ujęcia do filmu kręcone były m.in. w Warszawie oraz Lublinie, a sama produkcja była współfinansowana przez Polski Instytut Sztuki Filmowej. Krytyków i widzów zachwyciła rola Culkina, a sam aktor zgarnął w tym sezonie wszystkie prestiżowe nagrody – od Złotego Globa, przez BAFTA i Critics’ Choice, aż po Oscara. I to właśnie tej prestiżowej nagrody pogratulował aktorowi Radosław Sikorski. – Gratulacje dla Kierana Culkina za jego oscarową rolę w „A Real Pain”!