Jakim studentem był Karol Nawrocki? Jeden z jego wykładowców opowiedział o pewnej sytuacji, która silnie zapadła mu w pamięć. Podczas kampanii wyborczej wiele mówiło i pisało się o przeszłości Karola Nawrockiego. Nie brakowało kontrowersji. Najwięcej mówiło się o aferze, którą nagłośnił Onet, jakoby Nawrocki, pracując jako ochroniarz Grand Hotelu, miał sprowadzać niektórym gościom panie lekkich obyczajów do towarzystwa. Główny zainteresowany oczywiście zaprzeczył tym informacjom i złożył choćby pozew cywilny przeciwko dziennikarzom, którzy są odpowiedzialni za wspomnianą publikację. A co z jego wykształceniem? Nawrocki jest historykiem, ukończył Uniwersytet Gdański, na którym w 2008 roku obronił tytuł magistra. Następnie napisał pracę dyplomową o tytule „Opór społeczny wobec władzy komunistycznej w województwie elbląskim 1976–1989”, dzięki której uzyskał tytuł doktora. Jak więc widać, jego zainteresowanie polityką przejawiało się już w czasie studiów. Jakim studentem był Nawrocki? To natomiast potwierdził jeden z jego wykładowców, który w rozmowie z Onetem podzielił się swoimi wspomnieniami związanymi z obecnym prezydentem. Z jego słów wynika, iż Nawrocki nie był szarą myszką, która siedziała cicho na końcu sali w nadziei na to, iż prześlizgnie się przez kolejny semestr. Nic z tych rzeczy! Należał do tych bardziej aktywnych studentów, którzy chętnie angażowali się w dyskusje na prowadzonych zajęciach. – Siedział w