Bydgoski PiS za Karolem Nawrockim w drugiej turze. „Jest gwarantem tego, iż demokracja będzie zrównoważona”

1 tydzień temu

To była – jak mówili politycy bydgoskich struktur PiS – ostatnia konferencja przed ciszą wyborczą. W jej trakcie oficjalnie wsparli kandydaturę Karola Nawrockiego.

Gościem briefingu, który odbył się pod Pomnikiem Kazimierza Wielkiego był Piotr Gliński – były wicepremier i minister kultury. Głos zabrali także posłowie: Piotr Król, Paweł Szrot i Łukasz Schreiber oraz eurodeputowany Kosma Złotowski, a także radny Jędrzej Gralik. W trakcie spotkania z dziennikarzami, kandydaturę Karola Nawrockiego wsparli nie tylko politycy, ale także przedstawiciele środowisk akademickich, osób represjonowanych i ruchów katolickich.

Piotr Gliński w Bydgoszczy. „Nawrocki gwarantem, iż demokracja będzie zrównoważona”

Te wybory są bardzo ważne, one zdecydują o przyszłości Polski – mówił poseł Gliński i podkreślał, iż od wyników niedzielnej (1 czerwca), drugiej tury zależy, czy Polska będzie się rozwijała w sposób ambitny i suwerenny, czy będą rządzili ci, którzy wszystkich nas oszukali. – Te 100 konkretów było zwykłą ściemą i oszustwem politycznym – dodawał. W ocenie Glińskiego, Polska ma pozostać w Unii Europejskiej, ale takiej Unii Europejskiej, w której będą tylko równi partnerzy, a nasz kraj pozostanie suwerenny. – Nie chcemy Polski, która będzie realizowała racje stanu naszych zachodnich sąsiadów, która będzie realizowała obłędne pomysły Zielonego Ładu czy paktu migracyjnego – argumentował dalej były wicepremier.

Przecież wszyscy wiemy, iż o ile wygra Trzaskowski, to system się domknie, zdelegalizowane zostaną różne demokratyczne instytucje, także polityczne. Szykują się na zamknięcie wolnych mediów. Nasi europosłowie wiedzą, iż pakt migracyjny jest tylko na chwilę wstrzymany

powiedział dalej Piotr Gliński. Wychwalał kandydaturę Karola Nawrockiego i podkreślał, iż te wściekłe ataki na niego są spowodowane tylko i wyłącznie tym, iż – jak mówił Gliński – Nawrocki jest normalnym chłopakiem z blokowiska. – Własnymi siłami potrafił zrobić doktorat, był dyrektorem ważnej instytucji pamięci i prezesem IPN, a do tego stopnia zdenerwował Putina, iż obalając różne sowieckie pomniki, jest w tej chwili na liście poszukiwanych i przestępców. To jeden z nielicznych ludzi prześladowanych przez Putina – charakteryzował kandydaturę Nawrockiego polityk PiS i krytykował polityków PO, iż to oni realizowali słynną „politykę resetu”. – To oni realizowali te projekty, które godziły w interes Polski – mówił dalej.


CZYTAJ WIĘCEJ I ZOBACZ ZDJĘCIA: Karol Nawrocki w Bydgoszczy. „1 czerwca wygramy drugą część i zwycięży Polska”


Na koniec, były szef resortu kultury mówił, co się wydarzy, gdy w drugiej turze wygrałby popierany przez PiS kandydat.

Nawrocki jest gwarantem tego, iż demokracja pozostanie zrównoważona. Prezydent będzie gwarantem, iż demokracja będzie żywa, iż z jednej opcji będzie rząd, a z drugiej prezydent. Będzie gwarantował, iż media nie będą zamykane, iż nie będzie realizowana ustawa o cenzurze, iż społeczeństwo nie będzie kneblowane

– zaznaczył i na koniec powiedział, iż Nawrocki będzie gwarantem normalności, a drugą stronę obwiniał za kampanię oszczerstw, które oparto tylko o insynuacje i pomówienia. Ocenił też, iż Trzaskowski nie jest autentyczny, bo jednego dnia ma jeden pogląd, a następnego – inny. – Potrzebujemy prezydenta, na którym będzie można polegać, a nie przebierańca – zakończył Gliński.

Po Glińskim przemówił europoseł Kosma Złotowski, w ocenie którego tylko Karol Nawrocki może przeciwstawić się trzem zagrożeniom ze strony Unii Europejskiej: umowie z krajami Ameryki Północnej i Południowej Mercosur, europejskim Zielonym Ładem i paktem migracyjnym. W ocenie Złotowskiego, Unia Europejska dzisiaj proponuje gospodarcze samobójstwo. – Zielony Ład jest zabójczy dla gospodarki, w tym polskiej. Unia proponuje pakt migracyjny, a Trzaskowski mówi, iż on nas nie będzie obowiązywał. Dzisiaj mamy do czynienia z inną sytuacją, niż dziesięć lat temu – zaznaczał i przypomniał, iż rząd Tuska miał możliwość zawetowania paktu migracyjnego, ale tego nie zrobił.

Jak mówił, Trzaskowski nie sprzeciwi się tym trzem zagrożeniom, bo on jest za nimi. – Na horyzoncie przed nami zmiana europejskich traktatów, polegająca na utworzeniu jednego europejskiego państwa, co likwiduje nie tylko polską, ale i każdego innego europejskiego państwa suwerenność, a rządzić będą najsilniejsi i we własnym interesie – podkreślił.

Politycy PiS za Karolem Nawrockim. „Rozmowy pozwalają na pewien optymizm”

Jeszcze przed briefingiem, m.in. poseł Paweł Szrot rozdawał mieszkańcom gazetki promujące kandydata popieranego przez PiS w pobliżu placu Teatralnego. – Rozmowy z bydgoszczanami pozwalają na pewien optymizm, ale nic nie jest przesądzone, wybory jeszcze nie są wygrane – powiedział Szrot, którego jeden z sympatyków Konfederacji powitał słowami „Byle nie Trzaskowski”.

W krytycznych słowach o obecnych rządach wypowiedział się Piotr Król. Parlamentarzysta powołał się na tekst, który opublikowaliśmy jako pierwsi, a w którym napisaliśmy, iż oddział Urzędu Dozoru Technicznego z Bydgoszczy przeniesie się do Płocka, a w naszym mieście pozostanie tylko biuro UDT. – Bydgoszcz i ziemia bydgoska nie posiada terminala intermodalnego, a spółka, która go miała budować została zlikwidowana, a dzisiaj Urząd Dozoru Technicznego, który w Bydgoszczy ma niezwykle piękną historię i ma znakomitych fachowców będzie podlegać pod Płock. Krótko mówiąc: ta władza dla Bydgoszczy tylko niszczy i likwiduje. Aby pokazać jej czerwoną kartkę, należy zagłosować na Karola Nawrockiego – powiedział Król. Wtórował mu Schreiber: – Zabranie 300 milionów złotych na Centrum Onkologii, 0 zł na drogi z Funduszu Rozwoju Dróg. Ekipa, która miała zapewnić rozwój Bydgoszczy, zapewnia jej regres.

Nawrockiego poparli także przedstawiciele środowisk kultury, nauki i ruchów katolickich. – Karol Nawrocki będzie bronił wartości narodowych, chrześcijańskich, będzie bronił rodziny – zapewniła radna Grażyna Szabelska.

Idź do oryginalnego materiału