Status sędzi Trybunału Konstytucyjnego Krystyny Pawłowicz wywołał polityczną burzę. Choć lekarz orzecznik ZUS stwierdził jej niezdolność do pracy, wciąż zasiada w składach orzekających, a sprawą zajmie się sejmowa Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka z inicjatywy marszałka Szymona Hołowni.

Fot. Warszawa w Pigułce
Kontrowersje wokół statusu Krystyny Pawłowicz. Sprawą zajmie się Sejm
Decyzją marszałka Sejmu Szymona Hołowni, sejmowa Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka ma rozpatrzyć sprawę sędzi Trybunału Konstytucyjnego Krystyny Pawłowicz. Powodem jest niejasna sytuacja związana z jej statusem zawodowym po orzeczeniu lekarza ZUS o niezdolności do pracy i decyzji TK o przeniesieniu w stan spoczynku dopiero w grudniu tego roku.
Niezdolna do pracy, ale przez cały czas orzeka
3 czerwca do Trybunału Konstytucyjnego wpłynęło orzeczenie lekarza orzecznika ZUS, który stwierdził niezdolność Krystyny Pawłowicz do pełnienia obowiązków. Dwa dni później TK podjął decyzję o przeniesieniu jej w stan spoczynku, jednak postanowiono, iż stanie się to dopiero 5 grudnia 2025 roku – trzy lata przed zakończeniem jej kadencji.
Ta rozbieżność wzbudziła poważne wątpliwości. Hołownia zwrócił się więc do prezesa TK Bogdana Święczkowskiego z pytaniem, na jakiej podstawie Pawłowicz może orzekać pomimo orzeczenia lekarza. Odpowiedź, jaką otrzymała Kancelaria Sejmu, została uznana za zbyt lakoniczną i niewyjaśniającą sprawy. Dlatego marszałek Sejmu skierował ją do komisji parlamentarnej.
Głos samych zainteresowanych
Sama Krystyna Pawłowicz przyznała we wpisie w mediach społecznościowych, iż orzeczenie lekarza ZUS o niezdolności do pracy jest aktualne już dziś. Tłumaczy jednak, iż w przypadku sędziów TK nie oznacza to automatycznego zakończenia pracy. Decyzję o przeniesieniu w stan spoczynku podejmuje bowiem zgromadzenie ogólne Trybunału, a nie lekarz orzecznik.
Prezes TK Bogdan Święczkowski zaprzecza, jakoby Pawłowicz była już uznana za trwale niezdolną do pełnienia obowiązków. W jego ocenie dopiero grudniowa data wyznaczona w decyzji Trybunału jest wiążąca. W podobnym tonie wypowiedziała się rzeczniczka TK Weronika Ścibor, podkreślając, iż sędzia do czasu przejścia w stan spoczynku pozostaje pełnoprawnym członkiem składów orzekających.
Komentarze prawników i stanowisko ZUS
Eksperci cytowani przez media wskazują, iż w obecnym stanie prawnym sytuacja Pawłowicz jest jasna – dopóki nie zostanie przeniesiona w stan spoczynku decyzją zgromadzenia ogólnego TK, może przez cały czas orzekać. Orzeczenie lekarza ZUS nie ma w tym przypadku decydującej mocy.
Takie stanowisko potwierdził również sam Zakład Ubezpieczeń Społecznych, który wyjaśnił, iż kwestie związane z wykonywaniem obowiązków sędziego TK lub Sądu Najwyższego pozostają poza jego kompetencjami.
Polityczne i instytucjonalne napięcia
Sprawa Pawłowicz pojawiła się w szczególnie burzliwym momencie dla Trybunału Konstytucyjnego. W lipcu podczas jednej z rozpraw doszło do ostrego sporu między sędziami, a zdanie odrębne zgłosił sędzia Jakub Stelina, który zwrócił uwagę na decyzję dotyczącą stanu spoczynku Pawłowicz. Kontrowersje wokół jej statusu tylko podsycają dyskusję na temat transparentności działania Trybunału.
Ostateczne rozstrzygnięcie, które ma przynieść sejmowa komisja, może stać się istotnym precedensem i punktem odniesienia w podobnych sytuacjach w przyszłości. Sprawa pokazuje też, jak złożone i niejednoznaczne bywają procedury dotyczące najwyższych urzędów sądowniczych w Polsce.