Burza w sieci po słowach Jarosława Kaczyńskiego. "Popłoch"
Zdjęcie: Jarosław Kaczyński
Bliski współpracownik Zbigniewa Ziobry prok. Michał Ostrowski wszczął śledztwo po zawiadomieniu prezesa Trybunału Konstytucyjnego, który zarzuca rządowi dokonywanie "zamachu stanu". Jarosław Kaczyński przekazał, iż przyjął tę sprawę "z satysfakcją". Następnie podczas konferencji prasowej poinformował, iż "mamy do czynienia z taką sytuacją, w której instytucje państwowe — telewizja i prokuratura — zostały przejęte siłą". Poseł KO Jarosław Wałęsa stwierdził, iż "w umyśle prezesa PiS jest permanentny zamach stanu".