Burza w koalicji po słowach Tuska ws. migracji! „Bezwstyd”

news.5v.pl 2 miesięcy temu

Donald Tusk podczas dzisiejszej konwencji Koalicji Obywatelskiej zapowiedział, iż jednym z elementów strategii migracyjnej będzie czasowe, terytorialne zawieszenie prawa do azylu. Dodał, iż będzie się domagał uznania dla tej decyzji w Europie. Tusk za te słowa został ostro skrytykowany przez prominentnych polityków partii Lewica Razem, a także przez ekspertkę współpracującą z Helsińską Fundacją Praw Człowieka.

Jeżeli np. dzisiaj powiem, iż jednym z elementów strategii migracyjnej będzie czasowe terytorialne zawieszenie prawa do azylu i będę domagał się w Europie uznania dla tej decyzji, to dlatego, iż my dobrze wiemy, jak to jest wykorzystywane przez Łukaszenkę i Putina

— powiedział Donald Tusk w czasie konwencji KO. Ta zapowiedź wywołała oburzenie ze strony części polityków tworzących rządzącą koalicję.

Bezwstyd

— krótko skomentował słowa Tuska na platformie X Adrian Zandberg, poseł, współprzewodniczący Lewicy Razem.

Nie mam słów. Przed wyborami był nacisk na prawa człowieka. Po wyborach Tusk brzmiał jakby narracje pisał mu PiS. Po roku rządów wychodzi pełnowymiarowa Konfederacja

— stwierdziła z kolei Marcelina Zawisza, posłanka Lewicy Razem.

Nie tędy droga”

Suchej nitki na pomyśle Donalda Tuska nie zostawiła też Maria Poszytek, adwokatka współpracująca z Helsińską Fundacją Praw Człowieka.

Pomysł czasowego, terytorialnego zawieszenia prawa do azylu jest krótkowzroczny, niehumanitarny i sprzeczny z prawami człowieka – powiedziała Maria Poszytek w rozmowie z PAP.

Zapytana o tę zapowiedź ekspertka z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka podkreśliła, iż z jej perspektywy jest ona zupełnie nieuzasadniona w kontekście powodów, które podał premier Donald Tusk.

Rozumiem, iż to wszystko jest uzasadniane kwestią bezpieczeństwa i walki z nieuregulowaną migracją, ale wręcz przeciwnie, ubieganie się o azyl jest jedną z legalnych ścieżek dostania się do Polski

— mówiła Maria Poszytek.

Prawniczka zwróciła uwagę, iż prawo to przewiduje zarówno Konstytucja RP w art. 56, jak i Karta Praw Podstawowych UE w art. 18.

Jesteśmy też przecież związani Konwencją Genewską dotycząca statusu uchodźców i prawem unijnym. Te wszystkie przepisy obowiązują na całym terytorium Polski

— zaznaczyła.

Ekspertka podkreśliła, iż taka strategia nie jest walką z nielegalną migracją, bo uderza w ofiary przemytu ludzi i ofiary reżimu Łukaszenki.

Nie tędy droga. Drogą do powstrzymania nieuregulowanej migracji jest zorganizowanie ludziom poszukującym ochrony legalnych ścieżek wjazdu, czyli dokładne przeciwieństwo. To powinna być podstawa

— zauważyła.

Zdaniem Poszytek, zapowiedziane przez premiera zawieszenie prawa do azylu może spowodować, iż pojawi się jeszcze więcej nielegalnych działań.

Nie sadzę, żeby ta zapowiedź jakkolwiek miała zmienić działania białoruskiego reżimu, za to pozbawia ofiary ich praw

— powiedział.

Poszukiwanie ochrony przed niebezpieczeństwem we własnym kraju to podstawowe prawo, z którego człowiek powinien móc korzystać. Prawa do respektowania ochrony międzynarodowej w innych krajach równie dobrze mogą być kiedyś potrzebne także nam. To krótkowzroczne i w mojej ocenie niehumanitarne i sprzeczne z prawami człowieka

— oceniła.

Pytana o to, czy nie przyczyni się to do pogłębienia kryzysu na granicy polsko-białoruskiej wskazała, iż jeżeli ograniczenie terytorialne miałoby dotyczyć terenów przygranicznych „to jak najbardziej tak”.

Na podstawie dzisiejszych zapowiedzi ciężko powiedzieć, co to byłby za obszar, ale jak rozumiem mówimy o osobach które będą znajdować się już na terenie Polski. Pojawia się więc pytanie co premier postuluje zrobić z tymi osobami, wydalić na Białoruś? Po trzech latach wiemy, iż to tylko pogłębia kryzys i go nie zatrzymuje

— zaznaczyła.

Według zapowiedzi premiera Donalda Tuska, wieloletnia strategia migracyjna zostanie przedstawiona 15 października na posiedzeniu Rady Ministrów.

Donald Tusk w czasie, gdy jego partia była jeszcze w opozycji, ujmował się za imigrantami szturmującymi polsko-białoruską granicę. Po objęciu władzy przez tworzoną przez niego koalicję zupełnie zmienił swoją narrację ws. migracji. Teraz spotyka się z krytyką ze strony przeciwników twardej walki z nielegalną migracją.

tkwl/PAP/X

Idź do oryginalnego materiału