Mariusz Ostrowski, długoletni sekretarz Ozorkowa, nie chce już pracować w urzędzie miasta. Nie da się ukryć, iż rezygnacja sekretarza była dla wielu sporym zaskoczeniem. Burmistrz Jacek Socha również mówi o tym, iż tego się nie spodziewał.
– Nie będę ukrywał, iż jest to dla mnie niespodzianka. Relacje zawsze były dobre. Nie chciałbym mówić więcej na ten temat. Myślę, iż sam pan sekretarz powinien wypowiedzieć się o powodach swojej decyzji – usłyszeliśmy od włodarza Ozorkowa.
Burmistrz dodał, iż w urzędzie miasta stanowisko sekretarza nie będzie likwidowane.
– Mam nadzieję, iż znajdziemy dobrego kandydata na to stanowisko – mówi J. Socha.
Jaki jest komentarz Mariusza Ostrowskiego?
– W mojej rezygnacji nie ma żadnych podtekstów. kooperacja z burmistrzem zawsze układała się dobrze. Po prostu już od jakiegoś czasu szukałem pracy, która wymagałaby ode mnie mniejszego zaangażowania. Mówiąc krótko, chcę trochę zwolnić obroty w tej sferze zawodowej mojego życia – powiedział nam sekretarz Ozorkowa, który będzie jeszcze na tym stanowisku do 1 grudnia.
Co dalej? Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, iż M. Ostrowski przez cały czas będzie urzędnikiem w jednym z ościennych samorządów.
Mariusz Ostrowski sekretarzem Ozorkowa był przez 17 lat.