Burmistrz Chojnic blokuje mieszkańców na Facebooku – konflikt czy cenzura?

kaszuby24.pl 1 miesiąc temu
Zdjęcie: Burmistrz Chojnic blokuje mieszkańców na Facebooku – konflikt czy cenzura?


Burmistrz Chojnic, Arseniusz Finster, znalazł się w ogniu krytyki po tym, jak mieszkaniec miasta, Michał Gruchała, zaapelował o odblokowanie użytkowników zbanowanych na jego profilu na Facebooku. Gruchała zarzuca burmistrzowi, iż poprzez blokowanie mieszkańców, którzy wyrażają krytyczne opinie, ogranicza im prawo do dostępu do informacji publicznych, które powinny być jawne i dostępne dla wszystkich obywateli. W jego opinii, profil burmistrza, choć oficjalnie uznawany za prywatny, pełni funkcję publiczną, ponieważ zamieszczane tam treści dotyczą działalności urzędu i spraw miejskich.

Jak podaje portal zawszepomorze.pl, Michał Gruchała zwrócił się do Urzędu Miejskiego w Chojnicach z pytaniem, ile osób zostało zablokowanych na oficjalnym profilu miasta, wiceburmistrza Adama Kopczyńskiego oraz samego burmistrza Arseniusza Finstera. Otrzymał odpowiedź, iż na profilu Miasta Chojnice nie zablokowano nikogo, ale urząd nie posiada informacji na temat liczby zablokowanych użytkowników na prywatnych profilach burmistrza i jego zastępcy, gdyż te konta nie są uznawane za oficjalne narzędzia komunikacji urzędowej. Gruchała nie zgadza się z takim podejściem, twierdząc, iż profil burmistrza powinien być uznawany za oficjalny, ponieważ burmistrz regularnie zamieszcza na nim materiały dotyczące swojej działalności w urzędzie, które nie są dostępne nigdzie indziej.

Sprawa trafiła do Komisji Skarg, Wniosków i Petycji, gdzie Gruchała zaskarżył odpowiedź Urzędu Miejskiego, argumentując, iż jego wniosek nie został prawidłowo rozpatrzony. Jak podaje portal zawszepomorze.pl, Gruchała wskazuje, iż profil burmistrza, mimo iż jest ustawiony jako prywatny, zawiera treści związane z jego funkcją publiczną. Na profilu publikowane są m.in. nagrania wideo, w których burmistrz odnosi się do bieżących spraw miasta, a także zdjęcia wykonane przez fotografa zatrudnionego przez gminę, co jego zdaniem dodatkowo świadczy o publicznym charakterze konta.

Michał Gruchała podkreśla, iż materiały zamieszczane przez burmistrza na jego profilu na Facebooku nie są dostępne na oficjalnym profilu miasta Chojnice, co w efekcie powoduje, iż zablokowane osoby są pozbawione dostępu do ważnych informacji. Uważa, iż taka sytuacja narusza ich prawo do informacji, gwarantowane w ramach artykułu 10 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, oraz może prowadzić do nierównego traktowania obywateli, co może być postrzegane jako forma dyskryminacji.

Podczas posiedzenia Komisji Skarg, Wniosków i Petycji, jej członkowie nie zajęli się jednak szczegółowo analizą skargi Gruchały, powołując się na opinię prawną, według której rola komisji ogranicza się do sprawdzenia, czy wniosek został rozpatrzony zgodnie z procedurami administracyjnymi, a nie do oceny merytorycznej odpowiedzi urzędu. W opinii prawnej, na którą powołali się członkowie komisji, wskazano, iż skarga dotyczy interpretacji przepisów prawa, co nie leży w kompetencjach Rady Miejskiej.

Jak podaje portal zawszepomorze.pl, dyrektor generalny i sekretarz miasta Robert Wajlonis w swojej opinii prawnej uznał skargę za bezzasadną, argumentując, iż w realiach tej sprawy burmistrz działał zgodnie z prawem, a jego profil na Facebooku nie jest objęty przepisami dotyczącymi informacji publicznej. Członkowie Komisji Skarg, Wniosków i Petycji przyjęli to stanowisko, uznając, iż odpowiedź udzielona przez urząd została przekazana w terminie i zgodnie z obowiązującymi procedurami, w związku z czym skarga Michała Gruchały została odrzucona jako niezasadna.

Sprawa wywołała jednak szeroką dyskusję wśród radnych. Jak podaje portal zawszepomorze.pl, radna Marzenna Osowicka z klubu „Głos Chojniczan” skrytykowała działania burmistrza, oskarżając go o cenzurę i brak dialogu z mieszkańcami. Jej zdaniem, burmistrz powinien prowadzić rozmowy z wszystkimi obywatelami, a nie tylko z tymi, którzy go popierają. Osowicka podkreśliła, iż wykluczanie z dyskusji osób, które wyrażają krytyczne opinie, jest niegodną praktyką i podważa zasady pluralizmu, który powinien być fundamentem działalności publicznej.

Burmistrz Arseniusz Finster w rozmowie z portalem zawszepomorze.pl podkreślił, iż jego profil na Facebooku jest prywatny, a blokowanie użytkowników, którzy jego zdaniem publikują nieprawdziwe informacje lub go obrażają, jest jego prawem. Finster dodał, iż nie zamierza odblokowywać zbanowanych osób, dopóki nie zaprzestaną one „kłamstw i przeinaczeń”. Wyraził również zdanie, iż jego profil nie będzie miejscem, gdzie każdy może publikować dowolne treści, zwłaszcza gdy są one nieprawdziwe lub obraźliwe.

Cała sytuacja stawia pytania o granice między prywatnym a publicznym charakterem kont w mediach społecznościowych osób pełniących funkcje publiczne. Jak podaje portal zawszepomorze.pl, mimo iż burmistrz Finster utrzymuje, iż jego konto na Facebooku jest prywatne, fakt, iż większość publikowanych tam treści dotyczy jego działalności jako burmistrza, sprawia, iż sprawa ta wywołuje kontrowersje i skłania do szerszej refleksji nad odpowiedzialnością osób publicznych za prowadzenie komunikacji z obywatelami.

Idź do oryginalnego materiału