Friedrich Merz został wybrany na nowego szefa niemieckiego rządu. Głosowanie trzeba było powtórzyć, bo kandydat przepadł w pierwszym, mimo iż jego koalicja posiadała odpowiednią liczbę głosów. - To jest policzek dla Merza, który w ostatnich miesiącach bardzo lubił prezentować się jako szeryf - oceniał w TOK FM Wojciech Szymański.