Budżet Prudnika z dużymi inwestycjami i sporym zadłużeniem. 'Bądźmy realistami'

Zdjęcie: Sesja Rady Miejskiej Prudnika [fot. Jan Poniatyszyn]

Po burzliwej dyskusji Rada Miejska Prudnika przyjęła przyszłoroczny budżet gminy. Za uchwałą głosowało 12 radnych, a 8 było przeciw.

- Poparłem ten budżet, a zdecydowała o tym przede wszystkim pozytywna opinia Regionalnej Izby Obrachunkowej - mówi prudnicki radny Witold Rygorowicz. - To świadczy o prawidłowym przygotowaniu budżetu. Poza tym w przyszłym roku kontynuujemy prace o charakterze wydatków majątkowych. Budżet spełnia moje obecne oczekiwania, mimo iż dodałbym jeszcze z 10 innych zadań, ale bądźmy realistami.Przyszłoroczny budżet gminy Prudnik jest największy w jej historii. To 232 mln zł i jest o ponad 40 mln zł wyższy od uchwalonego na ten rok. - Głosowałem przeciw, bo nie są realizowane zadania zgłaszane przez mieszkańców, jak np. powstanie lodowiska - argumentuje Stanisław Mięczakowski, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Prudnika. - Nie jest to budżet stricte skierowany pod mieszkańców. Jest dość spore zadłużenie, bo w przyszłym roku będzie sięgało 71 mln zł. Są też pozytywne aspekty tego budżetu gminy, ale oczekuję bardziej…