BUDOWA STUDNI W CZADZIE

3 godzin temu

Czad od wielu lat widnieje w czołówce najbiedniejszych państw świata. Ubóstwo Czadyjczyków jest spowodowane m.in. położeniem geograficznym: pustynia Sahara stanowi 2/3 powierzchni, a dodatkowo Czad nie ma dostępu do morza. Większość obywateli tego kraju zajmuje się drobnym rolnictwem, swoje pola uprawiają najczęściej manualnie.

Od niedawna w Czadzie wydobywa się ropę naftową, jednak nie przekłada się to na poprawę losu „przeciętnego Kowalskiego”, m.in. dlatego, iż wydobycie i przetwarzanie tego surowca kontrolują Chiny. Zyski z tych złóż naturalnych nie trafiają do społeczeństwa – służą wyłącznie otoczeniu prezydenta oraz utrzymaniu armii, która, rzecz jasna, pilnuje, by nie utracił on władzy… Na dodatek w Czadzie powszechna jest też korupcja.

Od strony duchowej ciekawostką może być fakt, iż Czad jest ostatnim krajem w Afryce, do którego dotarła Ewangelia. Pierwsi misjonarze przyjechali tam zaledwie 100 lat temu! Miejscowy Kościół jest więc bardzo młody, ale już dość dynamiczny.

Misjonarze, z którymi mamy kontakt, podkreślają fakt, iż w ich pracy bardzo ważna jest pomoc materialna. Szczególnie ta, która pozwala im budować infrastrukturę służącą społeczności lokalnej, czyli na przykład studnie. Śmiało mogę powiedzieć, iż każdy, kto włącza się w dzieło ich budowy, również staje się misjonarzem. Ma swoją cząstkę w pracy ewangelizacyjnej misjonarza pracującego w sercu Afryki!

W Ewangelii według św. Mateusza czytamy słowa Pana Jezusa: „Zapewniam was: jeżeli ktoś poda kubek zimnej wody jednemu z tych najmniejszych, ze względu na to, iż jest moim uczniem, nie utraci swojej zapłaty” ($Mt$, $10,42$). To niesamowicie piękna obietnica…

ks. Piotr Chmielecki SCJ

Sekretariat Misji Zagranicznych Księży Sercanów

Idź do oryginalnego materiału