Nigdy nie byłem fanem żadnych podsumowań ani bilansów na koniec roku; te bowiem są obarczone subiektywizmem każdego z lubujących się w takiej buchalterii, a ja od wróżenia z fusów wolę pewny grunt. Dlatego dziś napiszę, iż jeżeli się opozycja na wybory się nie porozumie, to znowu je przegra. My je przegramy. Który to już raz.
- Strona główna
- Polityka krajowa
- Brzydka nasza Polska cała
Powiązane
Trzaskowski grzmi po wypadku. "Mordercy drogowi"
45 minut temu
Polecane
Policja zajrzała do uli. Później nie było tak słodko
48 minut temu