W ubiegłym tygodniu brytyjska ustawa o bezpieczeństwie online przeszła trzecie czytanie w Izbie Lordów. Ta ustawa oznacza koniec szyfrowania end-to-end i koniec prywatności w Internecie dla Brytyjczyków.
Oznacza to masowy nadzór rządowy nad każdym internetem dostępnym dla użytkowników w Wielkiej Brytanii, a jego zasięg rozszerza się na każdą platformę internetową świadczącą usługi dla ludzi w Wielkiej Brytanii. Umożliwiłoby to rządowi Wielkiej Brytanii wdrożenie podobnej inwigilacji do tej, którą Chiny, Rosja i inne kraje wymusiły w Internecie w swoich granicach.
Liberalna demokracja powinna potępiać takie środki nadzoru, a nie je wdrażać.
Wygląda na to, iż ustawa o bezpieczeństwie online zniszczy prywatność w Wielkiej Brytanii
Poniżej znajduje się blog opublikowany przez Proton 5 września 2023 r.
Brytyjski parlament ma sfinalizować w tym miesiącu projekt ustawy, który zagraża prywatności i wolności słowa na podstawowym poziomie. Mieliśmy nadzieję, iż w ostatniej chwili zostaną zgłoszone poprawki chroniące szyfrowanie i prywatność, ale w oparciu o informacje pochodzące z Parlamentu w momencie pisania tego tekstu wydaje się, iż jest to przegrana sprawa. Ustawa o bezpieczeństwie online ma na celu ochronę ludzi przed nadużyciami online, ale prawo w takiej postaci, w jakiej zostało napisane, upoważniłoby rząd Wielkiej Brytanii do złamania szyfrowania end-to-end i monitorowania najbardziej prywatnych aspektów cyfrowego życia.
Proton, wraz z większością branży technologicznej, potępił ustawę o bezpieczeństwie online, w szczególności klauzule, które podważałyby szyfrowanie end-to-end. Ale politycy nie chcieli słuchać i wydaje się, iż nie ma nadziei na najważniejsze zmiany, które mogłyby uratować szyfrowanie.
[Przeczytaj również: "Brytyjscy ministrowie starają się rozwiać obawy WhatsApp i Signal w kwestii szyfrowania", Guardian, 6 września 2023 r.]
W obecnej formie ustawa o bezpieczeństwie online jest jednym z najbardziej niepokojących aktów prawnych, które pojawiły się na Zachodzie od lat. Otworzyłoby to drzwi do masowej inwigilacji typu i skali, którą Edward Snowden ujawnił w 2013 roku. Brytyjski rząd zasadniczo zakazywałby wszelkiego rodzaju prywatnych rozmów online, co jest obrazą praw człowieka i prawdopodobnie naraziłoby Brytyjczyków na większe niebezpieczeństwo, a nie mniejsze.
Projekt ustawy ma zostać ostatecznie rozpatrzony w Izbie Lordów 6 września. Niestety, wygląda na to, iż Izba Lordów nie skorzystała z tej ostatniej okazji, aby złożyć poprawki, które chroniłyby szyfrowanie. Wygląda więc na to, iż ustawa przejdzie w obecnej formie, wraz z groźbami złamania szyfrowania. Chociaż ustawa nie została jeszcze całkowicie sfinalizowana przez Parlament, zakładając, iż przejdzie do prawa zgodnie z projektem, liczymy teraz na ścisłą współpracę Ofcom (nowe okno) z branżą w celu złagodzenia niektórych z najgorszych skutków, jakie ta ustawa może mieć dla prywatności.
[Aktualizacja: 6 września Izba Lordów przyjęła ustawę. w tej chwili jest w końcowej fazie przygotowań do otrzymania królewskiej zgody. Słabe oświadczenia ministrów, takie jak zabezpieczenie się lorda Parkinsona podczas zeszłotygodniowej debaty, nie zastąpią prawdziwego prawa do prywatności. Nic w tekście ustawy się nie zmieniło. Przeczytaj więcej: "Rząd Wielkiej Brytanii wie, jak ekstremalna jest ustawa o bezpieczeństwie w Internecie".]
Proton nie zaakceptuje ustawy o bezpieczeństwie online
Bylibyśmy gotowi agresywnie bronić prawa do prywatności w sądach, tak jak z powodzeniem zrobiliśmy to w Szwajcarii. Nie zrobimy jednak nic, aby narazić społeczność Proton na ryzyko. Jako firma, która stawia prywatność i bezpieczeństwo ponad wszystko, odmawiamy robienia czegokolwiek, co podważa nasze szyfrowanie lub prawa naszych użytkowników, i planujemy przez cały czas służyć społeczności Proton w Wielkiej Brytanii, niezależnie od tego, co stanie się z ustawą.
Nie złamaliśmy szyfrowania dla rządów w Chinach czy Iranie i nie złamamy dla rządu Wielkiej Brytanii. jeżeli Wielka Brytania będzie dążyć do tego punktu, prędzej zostaniemy wykluczeni z działalności w Wielkiej Brytanii, niż naruszymy bezpieczeństwo i prywatność, na których opiera się nasza społeczność.
Ustawa o bezpieczeństwie online zniszczyłaby prywatność w Internecie w Wielkiej Brytanii
Ustawa zawiera klauzulę, która pośrednio upoważnia rząd do zmuszania firm do osłabienia lub ominięcia własnego szyfrowania. Wyjaśniliśmy, jak to działa w naszym poprzednim artykule potępiającym ustawę o bezpieczeństwie online, a grupa organizacji praw człowieka złożyła przekonujący apel do parlamentu (nowe okno) wyjaśniający zagrożenia dla praw obywatelskich.
Szyfrowanie end-to-end stanowi podstawę bezpiecznej wymiany informacji online. Używamy go w Proton, aby nikt - ani my, ani agencje rządowe, ani nikt inny - nie mógł uzyskać dostępu do wiadomości e-mail, wydarzeń kalendarza, plików i innych danych osobowych.
Spodziewamy się prób złamania lub podważenia szyfrowania end-to-end ze strony represyjnych rządów, takich jak Iran czy Chiny, ponieważ prywatność, jaką zapewniają te usługi, pozwala na sprzeciw, wolność słowa i autonomię – zasady, które przerażają te reżimy. Fakt, iż nowoczesna demokracja stoi na krawędzi uchwalenia tak katastrofalnej ustawy, jest poważnym zagrożeniem.
To również mrożący krew w żyłach sygnał dla globalnej społeczności. Zamiast potępiać inwigilację, którą Chiny, Rosja i inni wymusili na Internecie w swoich granicach, ustawa o bezpieczeństwie online umożliwiłaby rządowi wdrożenie podobnych środków. Byłby to kolejny cios w otwarty, nieocenzurowany internet, tyle iż tym razem pochodziłby od demokracji, która ma bronić wolności i wolności słowa.
Jak wielokrotnie wyjaśnialiśmy, ilekroć rządy próbują ograniczyć prywatność, nie ma czegoś takiego jak częściowe szyfrowanie end-to-end. Albo chroni każdego, kto korzysta z usługi, albo nikogo nie chroni.
Ta ustawa grozi zmuszeniem firm do łamania szyfrowania end-to-end w czasie, gdy Brytyjczycy twierdzą, iż chcą więcej prywatności, a nie mniej. Skutki byłyby katastrofalne dla Wielkiej Brytanii:
- Nikt nie będzie pewien, czy ich rozmowy online są prywatne, czy też są obserwowane.
- Hakerzy będą próbowali wykorzystać nowe słabości w szyfrowaniu, zagrażając bezpieczeństwu transakcji finansowych, oficjalnych postępowań, negocjacji biznesowych i innych.
- Firmy mogą uciec z Wielkiej Brytanii, niszcząc przyszłość kraju jako kwitnącego centrum technologicznego.
- Autorytarne rządy będą próbowały skopiować brytyjski podręcznik strategii, wydając podobne prawa, które jeszcze bardziej osłabiają prawo do prywatności i wolności słowa na całym świecie.
- Wiele usług nie będzie już dostępnych dla mieszkańców Wielkiej Brytanii, ponieważ firmy będą wolały wycofać się z kraju, niż celowo narażać prywatność swoich użytkowników.
Nic z tego nie jest nowością dla Parlamentu. Rząd Wielkiej Brytanii miał wiele okazji, aby wysłuchać obaw branży technologicznej i bezpieczeństwa, ale jak dotąd tego nie zrobił. Zamiast tego sugeruje się rozwiązania technologiczne, które po prostu nie istnieją. Bez względu na to, co twierdzą politycy, nie można jednocześnie skanować wiadomości wszystkich w poszukiwaniu nielegalnych treści, zachowując prywatność.
Jak zapisać szyfrowanie w Wielkiej Brytanii
Wzywamy brytyjskich prawodawców do wysłuchania obaw branży technologicznej i odrzucenia tej ustawy, która bezpośrednio zagraża szyfrowaniu end-to-end i prawu ludzi w Wielkiej Brytanii do prywatności. Jednak nie publikując żadnych poprawek, które usuwają obowiązek łamania szyfrowania, Izba Lordów straciła okazję do zaoszczędzenia szyfrowania.
Biorąc pod uwagę presję polityczną, jest wysoce prawdopodobne, iż ustawa zostanie przyjęta. jeżeli zostanie przyjęty zgodnie z oczekiwaniami, musimy zwrócić się do Ofcom, aby wysłuchał setek ekspertów ds. Bezpieczeństwa, prywatności i technologii, którzy wyrazili obawy i ściśle współpracować z branżą w zakresie implikacji prywatności we wdrażaniu tej ustawy. Ofcom ma możliwość złagodzenia zagrożeń związanych z szyfrowaniem i, co najważniejsze, współpracy z branżą w celu ochrony prywatności obywateli Wielkiej Brytanii.
Do naszej społeczności w Wielkiej Brytanii, nadszedł czas, aby Twój głos został usłyszany. Ta ustawa zagraża waszym podstawowym prawom do prywatności i wolności słowa. Nie pozwólcie, aby wasz rząd odebrał wam swobody obywatelskie bez walki.
Rozumiemy i doceniamy pragnienie rządu brytyjskiego, aby uczynić Internet lepszym miejscem dla wszystkich, ponieważ jest to również nasza misja. Ludzie mogą nie zgadzać się co do dokładnych kroków, aby się tam dostać. Ale prywatność i wolność słowa muszą być częścią każdego świata, który chcemy stworzyć. Szyfrowanie end-to-end jest technologicznym gwarantem tych praw.
Proton jest gotowy do współpracy z Ofcom i rządem Wielkiej Brytanii, aby zwiększyć bezpieczeństwo w Internecie, jednocześnie chroniąc szyfrowanie end-to-end dla wszystkich na dobre.
Wyróżniony obraz: Wielka Brytania wprowadza masową inwigilację z ustawą o bezpieczeństwie online, Security Week, 30 marca 2023 r
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://expose-news.com/