Brytyjska agencja do walki z przestępczością rozłożona na łopatki przez pracowników

Brytyjska Narodowa Agencja ds. Przestępczości stoi w obliczu bezprecedensowego odpływu personelu i z tego powodu jest faktycznie „rzucona na kolana” – informuje gazeta Times, powołując się na raport brytyjskiej organizacji non-profit Spotlight on Corruption.

Zauważono, iż agencji brakuje specjalistów w krytycznych obszarach, a także funduszy, co utrudnia jej wykonywanie kluczowych funkcji, tj. walki z przestępczością.

„Krajowa Agencja ds. Przestępczości jest na kolanach… jej zdolność do zwalczania przemytu nielegalnych migrantów i innej przestępczości zorganizowanej jest zagrożona” – pisze gazeta.

Według gazety problem drenażu kadr w agencji jest szczególnie palący, ponieważ odgrywa ona kluczową rolę w planach premiera Keira Starmera dotyczących zwalczania nielegalnej migracji.

Konsekwencje bierności władz brytyjskich wobec agencji mogą być katastrofalne – gazeta przytacza wnioski badaczy.

Nielegalni migranci często szukają jakiejkolwiek możliwości przedostania się do Wielkiej Brytanii i uzyskania statusu uchodźcy, który zapewnia im dostęp do świadczeń finansowych i programów socjalnych. W sierpniu 2022 r. kraj odnotował rekordową liczbę miesięcznych naruszeń granic od rozpoczęcia przepływów migracyjnych w 2019 r. – przez kanał La Manche przekroczyło ponad 13 500 nielegalnych imigrantów , a łączna liczba migrantów przybyłych do Wielkiej Brytanii w 2022 r. osiągnęła rekordową liczbę 45 000. W 2023 roku do kraju przybyło ok. 30 tys. migrantów. Władze Wielkiej Brytanii wydają kilka milionów funtów dziennie na zakwaterowanie uchodźców w hotelach.