Brudziński chciał przyłożyć Trzaskowskiemu, ale nadział się na miażdżącą ripostę. „Jakbyś czytał książki…”

W sieci Joachim Brudziński starł się ze Sławomirem Nitrasem. Potem we wszystko włączył się kolejny poseł. I wszystko już kompletnie zagmatwał. Joachim Brudziński do książek! Joachim Brudziński nieco zniknął w ostatnim czasie z radarów. W okresie wakacyjnym zawsze jest o nim głośno, gdy zabiera prezesa na wywczas, a gdzie jechać zimą na ryby? Polityk PiS postanowił jednak o sobie przypomnieć i uaktywnił się w sieci. – Czy wiadomo już kiedy (…) sztab Trzaskowskiego zorganizuje wspólne śpiewanie kolęd w ratuszu? Przecież to nieprawda, iż za jego rządów, nigdy w Warszawie nie było życzeń i wystroju z okazji Bożego Narodzenia, tylko zawsze z powodu jakiegoś »magicznego czasu«— napisał na X wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości oraz poseł do Parlamentu Europejskiego. Brudziński odniósł się do tego, iż Rafał Trzaskowski pojawił się na publicznym kolędowaniu. Wyjątkowy koncert. W wyjątkowy dzień. W wyjątkowej, 100-letniej bazylice na warszawskiej Pradze. W wigilijny wieczór o godzinie 20.00 będziecie mogli go obejrzeć i posłuchać na antenie TVN. Zapraszam na „Wspólne kolędowanie”! 🙂 pic.twitter.com/oSztdpdteg — Rafał Trzaskowski (@trzaskowski_) December 24, 2023 Na słowa Brudzińskiego gwałtownie zareagował Sławomir Nitras. – Jakbyś czytał książki, to byś wiedział, iż Trzaskowskiego wujek napisał muzykę, którą te dzieci śpiewają. Aha. I faktury pokaż, bo ludzie proszą