- Większy walor widzimy w tym, jak dotrzeć do szkół i tam organizować takie szkolenia, niż wysyłać broszury, ale nie wykluczam tego - tak szef MSWiA Tomasz Siemoniak zareagował na pytanie, czy Polska pójdzie śladem Szwecji i Finlandii i rozpocznie działania edukacyjne na wypadek agresji. Władze w Sztokholmie rozpoczęły akcję wysyłania broszur, a Helsinki uruchomiły poradnik internetowy na czas wojny i kryzysu.