Briefing Tuska po RE. "Ja adekwatnie jestem weteranem"

2 dni temu
Zdjęcie: Premier Donald Tusk podczas wypowiedzi dla mediów w Brukseli Źródło:PAP / Rafał Guz


Donald Tusk wystąpił na konferencji prasowej po szczycie Rady Europejskiej, podczas której wybrano nowe kierownictwo UE. Mówił m.in. o projektach obronnych.


Przywódcy 27 państw Unii Europejskiej w czwartek przed północą zdecydowali o podziale najwyższych unijnych stanowisk. Przewodniczącą Komisji Europejskiej pozostanie Ursula von der Leyen. Antonio Costa z Portugalii będzie szefem Rady Europejskiej, a Kaja Kallas z Estonii ma pokierować unijnej dyplomacją.


Sprzeciw na szczycie zaznaczyli premier Włoch Giorgia Meloni oraz premier Węgier Viktor Orban. Meloni była przeciwna Coście i Kallas, a Orban – von der Leyen. Meloni wstrzymała się od głosu w sprawie von der Leyen, Orban w sprawie premier Estonii. Zgodnie z zapowiedziami premier Polski Donald Tusk poparł Ursulę von der Leyen, a także Costę i Kallas. Teraz ich wybór musi jeszcze zatwierdzić Parlament Europejski.


Von der Leyen szefową KE. Tusk zadowolony


Przed południem szef rządu wystąpił na briefingu prasowym, podczas którego przekazał mediom informacje o postanowieniach szczytu.


Tusk powiedział, iż jest poważny powód, żeby wyjeżdżać z Brukseli w dobrym nastroju. – Może bez euforii, bo raczej spodziewaliśmy się tych rozstrzygnięć, chociaż w finale nie było to wcale takie proste. […] Praktycznie jednomyślnie, bo były tylko dwa przypadki braku poparcia dla tych kandydatur, które z punktu widzenia naszych interesów są dobre i bezpieczne. Mówię tutaj o Ursuli von der Leyen – powiedział premier.


– Kaja Kallas, nasza kandydatka z regionu jako ten minister spraw zagranicznych Unii Europejskiej, dla mnie to było bardzo ważne, żeby pani Kaja Kallas otrzymała tę nominację, ma poglądy w sprawach nas interesujących, Rosji, Białorusi, Ukrainy, rozszerzenia UE, prezentuje praktycznie jeden do jeden polskie stanowisko i Antonio Costa jako szef Rady Europejskiej – powiedział premier Donald Tusk.


Projekty obronne. Premier: Stanowisko polskie zostało wsparte przez Francję i Niemcy


Tusk oznajmił, iż Polska uzyskała 100 proc. tego, co władza zakładała, jeżeli chodzi o te projekty obronne dotyczące bezpieczeństwa, choć zaznaczył, iż spór na RE był bardzo gorący. – Nie chcę, broń Boże, przesadzać, ale ja adekwatnie jestem weteranem tutaj i po raz pierwszy widziałem sytuację, w której Francja i Niemcy razem przekonywały do rozwiązań i adekwatnie cała reszta liderów wsparła polskie stanowisko w kwestii tych flagowych projektów obronnych – powiedział premier Tusk.


– Tutaj chodzi głównie o te dwa polskie projekty, jeden wspólnie z Grekami przygotowaliśmy, czyli obrona europejskiego nieba, czyli ta kopuła, tarcza. [...] Chodzi o to, żeby Europa wzięła na siebie odpowiedzialność, a nie poszczególne państwa narodowe, za to bezpieczne niebo nad Europą – zaznaczył polityk.


– Chyba po raz pierwszy z pełnym przekonaniem mogę powiedzieć, iż udało Polsce zmobilizować się praktycznie wszystkie pozostałe kraje i przeforsowaliśmy ten swój pomysł. Podobnie było z Tarczą Wschód, jak wiecie państwo, połączyliśmy ten projekt z inicjatywą państw bałtyckich, które umówiły się na budowę takiej bałtyckiej linii obrony i przedstawiliśmy to jako wspólny projekt, a więc Tarcza Wschód i ta bałtycka linia. Tu również był podobny spór i w podobnych proporcjach udało się przeforsować – mówił dalej.


Czytaj też:Kamery nagrały, jak Orban podchodzi do Zełenskiego. "Odbyli emocjonalną rozmowę"Czytaj też:Unia Europejska i Ukraina podpisały umowę o bezpieczeństwie
Idź do oryginalnego materiału